OSIEM OFIAR TRAGICZNEGO POŻARU

Podkomisarz Jarosław Janicki, rzecznik bialskiej policji tłumaczył, że podczas poniedziałkowej sekcji zwłok okazało się, iż jedno z ciał dzieci należy nie do 2-letniego chłopca, lecz do 4-letniej dziewczynki. Z tego względu zdecydowano się jeszcze raz przekopać całe pogorzelisko i w efekcie dopiero wówczas w zgliszczach odkryto jeszcze jedno ciało – kilkuletniego dziecka. Jak to możliwe, że podczas kilkudniowej akcji poszukiwawczej na bardzo ograniczonym, zaledwie kilkunastometrowym obszarze, nie odnaleziono wcześniej zwłok? To pytanie pozostaje bez odpowiedzi i pokazuje, jak wręcz szokująco nieprofesjonalnie prowadzono poszukiwania! A przecież z nieoficjalnych źródeł wynikało już wcześniej, że w drewnianym domu mogła przebywać także kobieta i jej córeczka bez stałego miejsca zamieszkania, obie pochodzące z Warszawy. Sposób prowadzenia akcji poszukiwawczej, to oddzielny watek tej dramatycznej historii, który powinien stać się źródłem oddzielnego śledztwa, analiz i dociekań, które mogłyby wskazać przyczyny i winnych skandalicznych zaniedbań. 

W kręgu poszlak i hipotez

Prawdopodobną przyczynę pożaru, ustaloną w oparciu o oględziny dokonane na miejscu tragedii przez prokuratora i biegłego z zakresu pożarnictwa, było podłączenie do sieci urządzenia elektrycznego pozostawionego bez dozoru. Jednak z-ca prokuratora okręgowego Ośrodka Zamiejscowego Prokuratury Okręgowej w Białej Podlaskiej, Jacek Drabarek, zastrzegł, iż informacja ta nie jest ani ostateczna, ani oficjalna. – Nie wiadomo dokładnie, co to było za urządzenie, ponieważ jest spalone, pozostał tylko kabel. Na razie dysponujemy tylko mocnymi poszlakami i hipotezami, prowadzimy śledztwo i najprawdopodobniej za kilka dni poznamy ostateczne wyniki w tej sprawie – oświadczył prokurator Drabarek.

Z pomocą ofiarom tragedii

Informacja o tragedii wywołała poruszenie w całej Polsce. Listy kondolencyjne z wyrazami współczucia i żalu wystosowali m.in. Prezydent Polski Bronisław Komorowski, prezydent Lublina Krzysztof Żuk oraz senator Grzegorz Bierecki. Oprócz ekip służb mundurowych, ogólnopolskich stacji telewizyjnych, 30 grudnia do Białej Podlaskiej przybyła wojewoda lubelski Jolanta Szołno-Koguc. Jej rzecznik, Kamil Smerdel, poinformował, iż Urząd Wojewódzki w Lublinie zadeklarował pomoc pogorzelcom i rodzinom zmarłym, ale – jak powiedział – o formie wsparcia zdecyduje prezydent Białej Podlaskiej. Włodarz miasta, prezydent Andrzej Czapski kilka godzin po tragedii zapewnił, że ofiary tragedii oraz ich bliscy nie zostaną zostawieni sami sobie i obiecał zapewnienie schronienie dla poszkodowanych. Renata Szwed, dyrektor gabinetu Andrzeja Czapskiego, poinformowała, że do dyspozycji osób, które w wyniku tragedii pozostały bez dachu nad głową, są trzy mieszkania zastępcze przy ulicy Żwirki i Wigury. Ponadto lokatorom budynku przy ulicy Nowej 28 wsparcia finansowego udzieli Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Rodziny zmarłych mogą też liczyć na pokrycie kosztów związanych z pogrzebem. Dodajmy, że 2 stycznia Ośrodek Misericordia Caritas w Białej Podlaskiej uruchomił konto bankowe dla osób chcących wesprzeć pogorzelców. – Zebrane środki zostaną rozdysponowane jako wsparcie finansowe lub pomoc w zakupie podstawowych sprzętów gospodarstwa domowego – powiedział nam ksiądz Jacek Guz, dyrektor OMC .

Nigdy więcej

W związku z tragedią 1 stycznia do bialskiego kościoła Narodzenia NMP przybył ksiądz biskup Zbigniew Kiernikowski. Biskup modlił się w intencji ofiar pożaru oraz ich rodzin. – Nie chcemy oceniać, kto tutaj zawinił, ale musimy dołożyć starań, by już nigdy nie doszło do takiej sytuacji. Musimy nieustannie zadawać sobie pytanie pytać, co robić, aby ukazać dzieciom i młodzieży rozpromienione oblicze Chrystusa w nas. Obyśmy potrafi li dostrzegać błogosławieństwo Boga również wtedy, gdy jest nam ciężko i gdy nie wszystko układa się po naszej myśli – mówił ksiądz biskup w trakcie homilii. O tragicznym pożarze w Białej Podlaskiej piszemy także w artykule "PRZEŻYĆ, ŻEBY ZROZUMIEĆ SENS ŻYCIA"

Pomoc „pogorzelcom”

Ośrodek Misericordia Caritas w Białej Podlaskiej uruchomił konto bankowe dla osób pragnących wesprzeć osoby poszkodowane w pożarze domu przy ulicy Nowej w Białej Podlaskiej.
Wpłat można dokonywać na następujący adres i konto:
Ośrodek „Misericordia” Caritas
ul. Warszawska 15, 21-500 Biała Podlaska
Nr konta bankowego: 17 8025 0007 0025 6742 2000 0030
Bank Spółdzielczy w Białej Podlaskiej – z dopiskiem „Pomoc pogorzelcom”