NARÓD JAK RODZINA

a tylko tyle zmieściło się w auli AWF. W efekcie wiele osób słuchało przeszło dwugodzinnego wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego poza aulą, na uczelnianym korytarzu – nie żałował jednak nikt, bowiem było to wystąpienie niezwykle mocne i przekonujące, tak w formie jak i w treści. Prezes partii, który do Białej Podlaskiej przybył wraz z Joachimem Brudzińskim, Przewodniczącym Komitetu Wykonawczego PiS, krok po kroku punktował rządy Donalda Tuska. Jarosław Kaczyński jasno i precyzyjnie wykazywał, że gospodarczo-społeczny impas, którego doświadczamy, to wynik polityki PO, która rujnuje życie Polaków. Alarmistyczna diagnoza obecnego stanu Polski była istotną, ale nie jedyną sprawą poruszaną przez byłego premiera. W równie mocnych, słowach prezes PiS zachęcał zebranych do przebudzenia i działania. – Społeczeństwo budzi się w internetowych mediach drugiego obiegu, w niezależnej twórczości filmowej, czy za pośrednictwem protestów przeciwko ACTA. Przejawów tego przebudzenia dziś jest już dużo i coraz więcej, ale mimo wszystko wciąż za mało, wielu Polaków wciąż tkwi w uśpieniu – mówił prezes PiS, Po przemówieniu, nagrodzonym przez mieszkańców południowego Podlasia, owacjami na stojąco, szacowny gość odpowiadał na pytania audytorium. Wśród poruszanych zagadnień najwięcej dotyczyło możliwości rozwoju Polski wschodniej i poprawy ekonomicznej miejscowej społeczności. – Naród powinien być jak rodzina. Tymczasem o jedne regiony kraju obecny rząd dba bardziej, o inne, w tym o wschodnią Polskę, znacznie mniej. Tak być nie może – mówił Jarosław Kaczyński. Także całość wystąpienia prezesa PiS zebrani nagrodzili gromkimi brawami i entuzjastycznym odśpiewaniem „Sto lat”.