Radio milczenie

Całą sprawę komentuję Jakub Jakubowski, właściciel Kawiarni i Herbaciarni Artystycznej Kofi &ampTi. – Muzykę traktujemy jako ważny element tworzący klimat i atmosferę. Druga sprawa, że sami jesteśmy artystami, doceniamy więc rolę innych twórców. Minusem sytuacji jest forma, w jakiej płaci się twórcom wynagrodzenie, to, że podpisać trzeba kilka umów z różnymi organizacjami reprezentującymi interesy różnych grup – wykonawców, autorów tekstów, producentów, itp. Wyjścia, niestety, są tylko dwa: pozbyć się radia i siedzieć w ciszy, albo podpisywać i płacić.

ZAIKS, STOART, ZPAV i SAWP – to organizacje zbiorowego zarządzania, które zajmują się muzyką i budzą liczne kontrowersje. Każda w/w firm działa w imieniu innych kategorii, więc jeśli była u nas jedna z nich i podpisaliśmy umowę, to i tak może zapukać do nas kolejna firma.