Śladem naszych interwencji

A jak się odbywa? – Także tu w ostatnim czasie były przesuwane wizyty, ale to z powodu nagłego zwolnienia lekarskiego jednego z lekarzy. W stanach nagłych pacjentki przyjmowane są jednak w czasie jak najkrótszym, często z dnia na dzień – zapewnia Joanna Kozłowiec. Także dr Andrzej Kisiel, ordynator oddziału ginekologiczno – położniczego mówi, że tylko te pacjentki czekają dłużej, którym proponowany termin nie pasuje i wybierają inny. Także on podkreśla, że w nagłych przypadkach pacjentki przyjmowane są do szpitala od razu. – Nie należy zapominać, iż do bialskiego szpitala nie są przyjmowane wyłącznie pacjentki z miasta, czy powiatu Biała Podlaska, ale nawet z odległych Łosic w Województwie Mazowieckim – dodaje tonem usprawiedliwienia Kisiel. – Opóźnienia były tymczasowe i z pewnością nie są regułą w naszym szpitalu – przekonuje Joanna Kozłowiec. W nieodległej przyszłości sprawdzimy, czy tak jest naprawdę.