W piłkę po jedenastu

w tej klasie rozgrywkowej nie będą mogli wystąpić w IV lidze. Podobno druga drużyna ma złożyć ogrywaniu się tych zawodników Podlasia, którzy jeszcze w pierwszej ekipie nie grają lub robią to sporadycznie. Okazuje się jednak, że w końcówce sezonu będą musieli w niej zagrać ludzie z łapanki lub oddadzą mecze walkowerem z powodu braku zawodników do gry. Czy rezerwom Podlasia  grozi blamaż i wycofanie się z rozgrywek z powodu braku zawodników do gry? Miejmy nadzieję, że nie. Na przyszłość warto jednak wyciągnąć z dziś zaistniałej sytuacji daleko idące wnioski.