NAJPIĘKNIEJSZE SŁOWO ŚWIATA – MAMA

 

Wszystko to nic

– Kiedy zobaczyłam ją pierwszy raz, tę maleńką istotkę, poczułam w sobie kumulację wszystkich pięknych uczuć – miłości, troski, radości. W trakcie ciąży nie zaznałam ich aż tak intensywnie, ale tego, co nastąpiło później, nie potrafi ę opisać, bo nie ma sów, które oddałyby moją miłość – mówi Karolina, mama 4,5 miesięcznej Adrianny. Młoda mama mówi, że pojawienie się dziecka zmieniło jej dotychczasowe życie. – Wiadomość o nowym członku rodziny zmobilizowała nas do kupna mieszkania, zmieniliśmy też nie tylko samochód ze sportowego na rodzinny, ale również wiele innych przyzwyczajeń. Ale to przecież wszystko nic, bo bycie mamą, rodzicami, to najwspanialsza rzecz na świecie – opowiada młoda mama.

Tak szybko mija czas

"PaniNa drugim „biegunie” jest mama już niemłoda – pani Józefa Przystupa z Cichostowa koło Parczewa ma dziewięćdziesiąt lat, ale początki swojego macierzyństwa pamięta tak, jakby to było wczoraj. – To były trudne czasy, było naprawdę biednie, ale cóż, byłam młoda, a to zawsze jest najpiękniejszy czas w życiu człowieka – wspomina z łezką w oku. W jej wspomnieniach, niczym na pięknym barwnym filmie, przesuwają się wydarzenia z przeszłości. W 1944 roku urodziła pierwszą córeczkę, Jadwigę, która po czterech miesiącach zmarła. Później na świat przyszła córka Hela i synowie, Dominik oraz Grzegorz. – Tak szybko mija czas. Przeszło to życie, nie wiadomo kiedy – wspomina pani Józefa. W 1998 roku pochowała czteroletniego Grzegorza. – Rodzice nie powinni przeżywać swoich dzieci – mówi smutno pani Józefa, która dziś ma dwójkę dzieci siedmioro wnuków, dziewięcioro prawnuków i wciąż jest jedną z najważniejszych osób dla swoich dzieci. Bo dla nich jest i zawsze będzie po prostu – mamą.

Ten wyjątkowy dzień

Truizmem jest twierdzenie, iż bez względu na to, gdzie skierują nas ścieżki życia, zawsze powinniśmy pamiętać o naszych mamach. Bywa, że gdy człowiek dorośnie, pochłonie go własna rodzina, praca a niekiedy wędruje, jak mówi Konstanty Ildefons Gałczyński „przez ten głupi świat”, daleko wyjeżdżając od rodzinnego gniazda. Nie ma już możliwości spędzania takiej ilości czasu z mamą – z najbliższymi z dzieciństwa – jak wówczas, gdy byliśmy mali. Ale 26 maja ograniczmy do minimum obowiązki i spędźmy ten dzień z naszymi mamami. Dajmy im nasz czas i naszą miłość, a słowa „Kocham Cię” niechaj będą najpiękniejszym prezentem, jakim obdarujemy mamy w tym, wyjątkowym dniu.

Pięciolatki ślą życzenia swoim mamom

O wyjątkowym 26-majowym święcie pamiętają wszystkie dzieci. Wśród nich m.in. maluchy z przedszkola nr 7 w Białej Podlaskiej, które zapytaliśmy o kilka „matczynych” spraw. O tym, że bycie mamą, to niełatwe zadanie, wiedzą nawet pięciolatki. Asia, Krzyś, Nikola, Adrian, Igor, Karol, Szymon, Michał, Staś, Ola, Tomek, Aleks i Oliwka z „siódemki” podzielili się z nami swoimi przemyśleniami.

Co przygotowujecie mamom z okazji ich święta?
Mamie można zrobić śniadanie, ciasteczka albo naleśniki.
Podleję kwiatki 26 maja.
Mam w skarbonce oszczędności, za które kupię krzesło.
Dlaczego bycie mamą jest trudnym zadaniem?
Mama musi odkurzać w całym domu, a tato nie pomaga, bo jest w garażu.
Trzeba prać, prasować, opiekować się dziećmi, myć podłogi.
Bo dzieci trzeba zaprowadzić do przedszkola.
Za co kochacie swoje mamy?
Za to, że mi przygotowuje pyszne jedzonko.
Bo prasuje mi ubranka.
Za to, że się ze mną bawi i gra w różne gry.
Za to, że mnie tak mocno kocha.