– Analiza wypowiedzi radnych z klubu „nasza gmina” nasuwa pytanie, czy aby ktoś ich nie szantażuje, skoro tak bardzo obawiają się, iż odmowa udzielenia wsparcia dla szpitala może rodzić konsekwencje. Czy konsekwencją głosowania będzie „czarna lista” osób, które na pomoc w szpitalu nie mogą liczyć? Czy może powstanie inna lista – osób uprzywilejowanych, obsługiwanych na zasadach VIP? – zastanawia się Kapłan, który dodaje: – Z serca popieram wspieranie szpitala oraz innych publicznych instytucji – w ubiegłym roku np. wsparliśmy policję. Trzeba jednak patrzeć na priorytety, a dla mnie najważniejsza jest realizacja zadań gminy, a dopiero później możemy dzielić się z innymi. Nie odwrotnie – mówi Mirosław Kapłan.