NA OBOZIE W WILKASACH

Pracujemy nad wytrzymałością, siłą i na razie nie gramy sparingów – informuje trener AZS AWF Andrzej Chmielewski. Po powrocie do Białej ekipa wybiera się na Akademickie Mistrzostwa Polski do Krakowa. – Fajnie by było zdobyć jakiś medal i wiadomo, że po to jedziemy. Jednak dla mnie jako trenera najważniejsza jest liga i pod nią planujemy nasze przygotowania. Musimy wprowadzić młodzież do drużyny i zgrać ekipę. Temu przede wszystkim ma służyć nasz występ na AMP-ach – wyjaśnia trener. Drużynę opuścił bramkarza Maciej Pieńczewski (Vetrex Sokół Kościerzyna) oraz obrotowy Sergiej Kiryłow (KSSPR Końskie). Na ich miejsce pojawili się bramkarze Dawid Kozak (Vive Kielce) i Dawid Kursa (Azoty Puławy), rozgrywający Marek Kubajka (Azoty) i Rafał Banaczek (AZS Politechnika Radom) oraz obrotowy Mateusz Rutkowski (Azoty). Po kilku letniej przerwie treningi wznowił bramkarz Adam Florczak. – Przed nami proste zadanie nie spaść z I ligi. Ekipę mamy młodą, co dobrze rokuje na przyszłość. Najważniejsza rzecz to kontuzje, jeżeli ich nie będziemy powinno być dobrze. W Białej gra się fantastycznie przy pełnych trybunach i wsparciu tak oddanych kibiców. Doświadczyłem tego jako zawodnik a obecnie doświadczam jako trener. Liczę na to, że kibice z Białej dodatkowo nas uskrzydlą – podsumowuje Chmielewski.