We wtorek podopieczni trenera Andrzeja Chmielewskiego niepodziewanie bardzo męczyli się z AZS Łódź, na dwie minuty przed końcem przegrywając 16:18, ale ostatecznie remisując. O wiele lepiej poszło ze stołecznym AZS. Rywale mieli ogromne kłopoty ze sforsowaniem obrony i pokonaniem znakomicie w tym meczu dysponowanego Adama Florczaka. Ostatecznie bialczanie wygrali 25:17. W meczach środowych najpierw bialscy akademicy pokonali łodzian 23:16, by w spotkaniu decydującym o tytule akademickiego mistrza Polski po raz drugi pokonać AZS UW 25:21. To ósmy tytuł akademicki mistrzów Polski w piłce ręcznej wywalczony przez bialczan. Warto dodać, że poprzednie zdobywali w najlepszych dla siebie czasach: w okresie od 1996 do 2000 oraz 2002 i 2003. Po dziewięciu latach tytuł wraca do Białej Podlaskiej.