Radnych spór o mecz

że pan Piekutowski jest pewnego rodzaju siekierą, która rąbie radę na dwie części. Przewodniczący wyjaśnił, że nie zamierza organizować meczów. – Musiałabym podzielić radnych na drużyny i wtedy do czego by to doszło? Znowu podział. Mamy dwie panie, to mogłyby na bramce stanąć i gole łapać. Ja w tej sprawie mam tyle do powiedzenia – skwitował Piekutowski. Zatem mecz dzieli czy łączy radzyńskich radnych? Piłka pozostaje w grze.