PODLASKI MARSZ W OBRONIE WOLNOŚCI SŁOWA

 

Stąd demonstranci udali się na Plac Wolności, gdzie nastąpiły liczne wystąpienia w obronie TV Trwam. Kilkunastometrowa flaga Polski uformowała korowód, który utworzyli mieszkańcy nie tylko Białej Podlaskiej i okolic, ale także Parczewa, Radzynia, Sarnak czy Łosic. Uczestnicy maszerowali w podniosłym nastroju. Zaopatrzeni w śpiewniki zapewnione przez senatora Grzegorza Biereckiego śpiewali pieśni patriotyczne i religijne, nie brakowało również transparentów i zawołań wyrażających sprzeciw wobec polityki rządów PO prowadzących m.in. do ograniczenia wolności słowa: „Wolę być moherem niż Tuska frajerem” lub „Nie oddamy wam telewizji Trwam”.

więcej zdjęć

Obalić reżim

Co jeszcze musi się wydarzyć, by Polacy zrozumieli powagę sytuacji, jaka jest w naszym kraju?

Do tego dochodzi przede wszystkim śmierć prezydenta na terenie Rosji i brak rzetelnego śledztwa (co jest jawną rezygnacją z suwerenności Polski) coraz częstsze tzw. „samobójstwa” osób publicznych krytykujących władzę… Nie wiem, co musi się wydarzyć. Podobno bieda i brak pracy może zmusić ludzi do refleksji.

Jakie plany mają na najbliższą przyszłość Solidarni 2010?

Obalenie rządu, który jest groźny dla Polski. Otworzyliśmy dyskusję „co robić”. Ludzie masowo odpowiedzieli. Bardzo dużo głosów pojawia się, że tego reżimu nie da się obalić pokojowo.

Wypowiedzi Ewy Stankiewicz specjalnie dla TP wynotował Edward Jaciów

Wielu spośród zgromadzonych na placu Wolności uzasadniało swój udział w proteście faktem, iż katolickie media stanowią podstawowe źródło informacji. – Popieram TV Trwam i Radio Maryja. Słucham i oglądam, bo nigdzie indziej nie dowiaduję się prawdy. A tu mam i katechezę i mądre treści – mówi uczestniczka marszu Janina Ciokańska ze Styrzyńca. Aleksandra Postół z Białej Podlaskiej pojawiła się na pochodzie ze swoim małym synkiem. – Nie wstydzę się swoich poglądów i nie boję się o tym mówić. Uważam, że w Polsce nie dzieje się dobrze. My, jako obywatele tego kraju, powinniśmy walczyć, aby nasz głos był wyraźny, a nie marginalizowany. Powinniśmy czuć się w Polsce, jak w domu, a tak nie jest. I dlatego tutaj jestem – powiedziała nam młoda bialczanka. Do uczestników marszu słowa solidarności i uznania skierował senator RP Grzegorz Bierecki, którego list odczytał dyrektor biura senatorskiego Robert Gmitruczuk. – Wolność słowa oznaczająca możliwość wypowiadania na równych warunkach z innymi jest fundamentem demokracji. Bez poszanowania tej wolności nie zbudujemy państwa prawa. Państwa, które sprawiedliwie troszczy się o swoich obywateli. Próba wykluczenia TV Trwam z cyfrowego przekazu jest przejawem pogardy dla praw człowieka i obywatela – podkreślił senator Bierecki, którego głos korelował z opiniami uczestników marszu, m.in. pań z parczewskiego Koła Przyjaciół Radia Maryja. – Przyjechałyśmy aby wyrazić swoje poparcie dla TV Trwam. To dla nas wielkie dzieło. I dlatego pojedziemy na marsz również do Warszawy – zapewniła Teresa Siwko. Na zakończenie uroczystości złożono kwiaty pod pomnikiem Jana Pawła II oraz Tablicą Smoleńską.

Obudź się Polsko

29 września o godzinie 4.00 z parkingu przed Bazyliką Mniejszą w Parczewie organizowany jest wyjazd do Warszawy na marsz przeciw dyskryminacji Telewizji TRWAM. Marsz odbędzie się pod hasłem „Obudź się Polsko!”. Wyjazd planowany jest dwoma autokarami. Autokary do Warszawy wyrusza także z Białej Podlaskiej, organizowane m.in. przez bialskich działaczy PiS (szczegółowe informacje w biurze posła Adama Abramowicza) oraz parafię Narodzenia Najświętszej Marii Panny.