Podlascy studenci dzieciom

Podobno każdy z nas może odkryć je w sobie. – Obecnie w bialskim ośrodku „Projektora” udziela się około 30 studentów z AWF i PSW. Nieustannie zachęcamy młodych ludzi, aby przyłączyli się do nas, bo naprawdę warto – zaznacza Janusz. Dlaczego warto? – Z dziećmi i młodzieżą mieszkającą na wsi oraz w mniejszych miejscowościach dzielimy się naszymi zainteresowaniami, pasją, staramy się kreatywnie organizować ich czas wolny. Projekty edukacyjne realizujemy w ramach zajęć pozalekcyjnych, w trakcie roku szkolnego oraz w wakacje i ferie – opowiada Karolina. „Projektor” umożliwia studentom kilkudniowe wyjazdy w czasie wakacji i ferii do ośrodków szkolnych w innych częściach Polski. Okazuje się, że studencka kreatywność nie zna granic. – Proponujemy dzieciom zabawy indiańskie, afrykańskie, cyrkowe czy teatralne. Uczymy rękodzieła, np. jak własnoręcznie wykonać biżuterię, albo karnawałową maskę. Zachęcamy też do zajęć wysiłkowych. Mój autorski pomysł opiera się na wspólnym pisaniu listów w ramach „Marzycielskiej poczty”. Redagujemy radosne treści do dzieci ciężko chorych, które zarejestrowane są na stronie internetowej „Marzycielskiej poczty” – wyjaśnia Karolina. Bialscy ochotnicy przekonują, że w miejscowościach, do których trafiają, często nie ma nawet klubów kultury, dlatego na zajęcia, które proponują przychodzą tłumy. – Szkoły, z którymi współpracujemy, udostępniają nam salę gimnastyczną albo inne pomieszczenia. Udało nam się przeprowadzić blisko 200 projektów. Byliśmy w placówkach w Miedzyrzecu Podlaskim, Misiach, Drelowie, Huszczy, Halasach, Janowie Podlaskim, Komarówce Podlaskiej i wielu innych, a niedługo odwiedzimy Cicibór – dodaje Stepulak. Młodzi wolontariusze wyliczają korzyści płynące z aktywnej działalności w „Projektorze”. – To okazja do praktyki dla studentów pedagogiki, psychologii czy socjologii, uczymy się współpracować oraz jak prowadzić grupę. Nabywamy nowe umiejętności, ucząc się od siebie nawzajem. Od czasu do czasu Fundacja zapewnia nam również ciekawe szkolenia – uzupełnia Karolina. Wolontariusze wierzą, że zmieniają świat dzieci, kreując im nową, kolorową rzeczywistość. Bialski ośrodek ciągle się rozwija, dlatego chętnie przyjmie nowych wolontariuszy. W tym celu warto kontaktować się z Januszem Stepulakiem ([email protected]).

 

Ewelina Burda