– Nieustannie przeprowadzamy zbiórki surowców wtórnych: plastikowych nakrętek, zużytych baterii czy puszek aluminiowych. Na szkolnym placu mamy dwa kontenery na plastik i makulaturę. Kilka razy w roku w porozumieniu ze spółką „Komunalnik” organizujemy zbiórkę elektrośmieci i starych opon. Segregacja odpadów i ochrona środowiska stały się dobrym nawykiem naszych dzieci. Uważam, że czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci – przekonuje pani dyrektor. W zamian za aktywność, uczniowie dostają nagrody, m.in. uczestniczyli w wycieczce do Białowieży czy Pacanowa.

Oprócz manii zbieractwa, SP nr 4 co roku bierze udział w akcji „Sprzątanie Świata”, organizuje tzw. „Dzień Ziemi”, konkursy przyrodnicze oraz ekologiczne. Szkolna koordynatorka takich akcji, Hanna Nitychoruk, podkreśla, że szeroki wachlarz proekologicznych inicjatyw przynosi efekty. – Nasi uczniowie zdają sobie sprawę z konieczności oszczędzania surowców naturalnych, wody i energii. Propagujemy ekologiczne torby na zakupy, a aby oszczędzać papier, malujemy na tekturze. Kilka lat temu w ramach akcji „Sprzątanie świata” nasi wychowankowie wykonali „węża” z plastikowych butelek o długości 90 m – opowiada Nitychoruk. Poza tym „czwórka” rozpieszcza swoich uczniów bogatą ofertą pozalekcyjną, m.in. poprzez zajęcia w szkółce wędkarskiej oraz naukę wyplatania z papierowej wikliny. Wszystko w zgodzie z naturą! Pani dyrektor przyznaje, że kiedy natrafi ła w Tygodniku Podlaskim na informację o zbiórce makulatury, od razu wiedziała, że szkoła musi tam zaistnieć. – Pomimo tego nie spodziewałam się takiego sukcesu. Państwa akcja okazała się strzałem w dziesiątkę – twierdzi z uznaniem Mariola Petru. Wychowawczyni klasy II A, Anna Makarewicz, dodaje, że gdyby nie operatywni rodzice, zwycięstwo nie byłoby tak oczywiste. – Plakat odnośnie akcji „Makulatura na drzewo!” wisiał w naszej sali od kilku tygodni. Reakcja rodziców była automatyczna. Każdy przeszukał swój dom, niektórzy przywieźli nawet 150 kg gazet. To rodzice dowozili i zajmowali kolejkę w punkcie zdania makulatury – wyjaśnia Makarewicz. Pozyskane drzewka ozdobią teren przy szkole i ogródki dzieci z klasy II A. Ekologia nie gryzie, z ekologią można się zaprzyjaźnić, tak jak w „czwórce”.