w moich prywatnych projektach, jak również w realizacjach na potrzeby pracy i właśnie tam zobaczyłem informację o prestiżowym konkursie. Postanowiłem spróbować bez większej wiary w wygraną, raczej ze względu na rozwój warsztatu – opowiada Sebastian. Uczestnicy mieli wysłać pracę z obszaru „digital art” nawiązującą do jednego z tematów: biznes, rodzina, podróż, pieniądze, żywność, lifestyle, abstrakcja, street art, mobile oraz drinks. 24-latek z Łomaz wybrał wątek podróżniczy i w ciągu 24 godzin stworzył projekt złożony z 80 mniejszych obrazków. – Proces tworzenia był następujący: najpierw był impuls, który wywołał pomysły, potem zebrałem obrazy potrzebne do stworzenia fotomontażu, następnie szkic pracy i ustalenie proporcji – wymienia zwycięzca konkursu. Co ciekawe, Powszuk jest samoukiem, nigdy nie kształcił się w dziedzinie, która okazała się jego sposobem na życie. Sebastian przyznaje, że źródeł inspiracji poszukuje głównie w internecie, ale także we wszystkim, co go otacza. – W tym zawodzie główną rolę odgrywa wyobraźnia, znajomość programów graficznych to podstawa którą opanować może każdy. Na co dzień w firmie Biapol i przy innych projektach komercyjnych realizuję pomysły moich klientów – opowiada. Oleg Tscheltzoff z „Fotolii” wyjaśnia, że projekt Powszuka odpowiadał w sposób perfekcyjny założeniom konkursu. – Praca ukazuje dużą kreatywność twórcy i zaplecze techniczne w zakresie kompozycji, manipulacji cieniem i światłem oraz ogólnie fotomontażu. Jesteśmy zadowoleni, że zwyciężył młody utalentowany grafik, do tej pory nieznany szerokiej publiczności. Dzięki naszej inicjatywie, będzie miał szansę zobaczyć swoje dzieło w międzynarodowej kampanii reklamowej – podkreśla Tscheltzoff . Ponadto laureat dostanie wiele nagród od „Fotolii” i partnerów o łącznej wartości ponad 20 tys. zł, m.in. do Sebastiana trafi zestaw specjalistycznego oprogramowania graficznego, tablet, roczny abonament w serwisie „Fotolia” (100 pobrań/miesiąc), tysiąc „TUTO kredytów” do wykorzystania na tuto.com. – Te rzeczy bardzo mi się przydadzą w mojej pracy – komentuje 24-latek i zaznacza, że zwycięstwo w prestiżowym konkursie nie uderzyło mu do głowy. – Owszem zainteresowanie moimi projektami wzrasta, ale póki co, żyję jak dawniej. Taka wygrana dobrze wygląda w moim CV – przekonuje młody talent. Gratulujemy naszemu krajanowi.