Być albo nie być szynobusów na Podlasiu

– Stanowisko Jacka Sobczaka, polityka odpowiadającego za likwidację bialskiego PKS, jest całkowicie niezrozumiałe. Samorząd wojewódzki znalazł środki na zakup szynobusów i uruchomienie połączeń z Chełma i Zamościa do Lublina. Czyżby z perspektywy Lublina powiat bialski był gorszy niż pozostałe? – pyta bialski poseł. I dodaje: – Stanowisko władz wojewódzkich szokuje tym bardziej, że pod apelem o uruchomienie tych połączeń podpisało się ponad 3 tysiące osób, samorządy powiatu Biała Podlaska, radni wojewódzcy oraz parlamentarzyści z województwa lubelskiego w tym szef struktur lubelskich PO, Stanisław Żmijan oraz dwóch wiceprezesów PSL, Jan Łopata i Franciszek Stefaniuk. Wygląda na to, że albo wojewódzkie władze PO i PSL za nic maja swoich liderów w województwie, albo ktoś tu prowadzi gre, w której jest “za a nawet przeciw” – mówi Adam Abramowicz. Sprawa nie jest przesądzona, bo ostateczne decyzje nie zapadły i budżet nie został jeszcze uchwalony. – Od początku wspieram inicjatywę posła Abramowicza. Rozmawiałem osobiście z marszałkiem województwa. Prosiłem go o wsparcie w tej sprawie i myślę, że sprawa nie jest przegrana – twierdzi poseł Franciszek Jerzy Stefaniuk (PSL). W podobnym duchu wypowiada się Bogusław Broniewicz, radny Zejmiku Wojewódzkiego i przewodniczący Komisji Budzetowej (PO). – Projekt zapisu w sprawie zabezpieczenia środków na zakup szynobusów obsługujących linie Warszawa – Terespol został przeze mnie złożony do sejmiku. Ostateczny termin przedłożenia budżetu mija 15 listopada. Zrobimy wszystko, by pieniądze na ten cel się znalazły – zapewnia radny. Jak będzie – przekonamy się niebawem.