Teraz czas na prokuraturę

– Ma wsparcie wielu policjantów, którzy kibicują mu w jego ustaleniach. To świetny policjant, który jak raz chwyci właściwy trop, to już nie odpuści – mówi nam jeden z funkcjonariuszy (prosi o anonimowość). W podobnym duchu wypowiadają się bliscy zamordowanego komendanta. – Po śmierci Henryka poszedłem z rodziną na policję. Powiedziałem, że zebraliśmy sto tysięcy złotych, jako nagrodę dla osoby, która przyczyni się do wyjaśnienia tej zbrodni . Zapytaliśmy, czy policja nie dołożyłaby do tej sumy choćby symbolicznej kwoty, tak byśmy mogli tę informację o nagrodzie ogłosić razem, rodzina zabitego policjanta i jego koledzy oraz przełożeni. Jakież było nasze zdumienie, gdy w bialskiej komendzie przyjęto nas bardzo chłodno, a następnie powiedziano nam, że policja nie będzie brać w tym udziału. Tylko pan Modelewski od początku był naprawdę zaangażowany w wyjaśnienie zbrodni na Heniu – powiedział nam Tadeusz Semeniuk, brat zamordowanego policjanta z Huszlewa. Prezentujemy obok stanowisko w sprawie wystosowane przez Panią Rzecznik z Komendy Wojewódzkiej Mazowieckiej Policji. Przed publikacją w ubiegłym tygodniu kontaktowaliśmy się z przedstawicielami policji. Komentarz udało się uzyskać dopiero po publikacji.