Lotniskowe mrzonki

Szkopuł w tym, że nie wiadomo, czy zdąży, bo w obecnej sytuacji teoretycznie lotnisko ponownie może wrócić pod kontrolę Agencji Mienia Wojskowego. Tymczasem po raz pierwszy od dawna publiczny głos w sprawie zabrali decydenci ze spółki Biała Airport, której z tytułu zadłużeń zablokowana konto i którzy za całą kryzysową sytuację obarczają władze gminy Biała Podlaska. „Od początku naszych starań o zagospodarowanie terenów lotniska traktowani jesteśmy wyłącznie jako elementem polityki fi skalnej gminy Biała Podlaska i potencjalny bankier samorządu” – skarżą się przedstawiciele „inwestora”, którzy jednak ani słowem nie wspominają, dlaczego przez kilka lat obiecywali niestworzone rzeczy i prezentowali mrzonki mieszkańcom południowego Podlasia. Teraz zapewne nastąpi festiwal przerzucania odpowiedzialności: inwestora na bialskich decydentów i odwrotnie – przedstawicieli władz samorządowych na inwestora. W tej historii pewne jest tylko jedno: lotniska cargo ani żadnej innej podobnej inwestycji w Białej Podlaskiej w dającej się określić perspektywie nie będzie.