Sztuka widzenia

Już wie, że jego los się dopełnił, ale następni są nieświadomi dramatu, który się rozegra – zapewne wszyscy spadną w przepaść. Na twarzach ostatnich widać jeszcze spokój, na twarzach tych, którzy szli za pierwszym, jest już niepokój. Wokół nas wielu ślepców, którzy „płyną z prądem” lansowanych przez media chorych pseudowartości. Tym wszystkim „ślepcom” Ojciec Święty nie spodobał się od pierwszej chwili, stąd od pierwszych chwil pontyfikatu Franciszka środowiska vide „Gazeta Wyborcza” pracują nad negatywnym przedstawianiem jego wizerunku. Dla tych jednak, którzy z troską myślą o Kościele, nic lepszego nad wybór Jorge Bergoglio na Ojca Świętego nie mogło się wydarzyć. Drugim z kapłanów, który wywarł na mnie wrażenie w ostatnim czasie, jest pochodzący z Radzynia Podlaskiego Arcybiskup Szczecińsko- Kamieński. Czasem zdarza się, iż spotykamy człowieka, którego później pamiętamy latami, który ma charyzmę i to nieokreślone coś, co tak trudno wyrazić słowami, a co nas tak bardzo obchodzi – takich, jak Arcybiskup Andrzej Dzięga. Ten jeden z najbardziej patriotycznych biskupów w Polsce udzielił Tygodnikowi   Podlaskiemu i miesięcznikowi Czas Stefczyka niezwykle osobistego wywiadu – z pięknym przesłaniem na Wielki Post i Święta Zmartwychwstania Pańskiego – który zamieszczamy w niniejszym wydaniu. To wywiad szczególny. Po pierwsze dlatego, iż nie był spisany przez dziennikarza i jedynie autoryzowany przez bohatera publikacji – jak często powstają wywiady z VIP-ami – lecz został od początku do końca napisany dla naszych Czytelników przez Ks. Arcybiskupa. I po drugie – bo to piękna i mądra lektura, nie tylko na czas Wielkiego Postu. I wreszcie trzeci z kapłanów, o których pisałem na wstępie. Ksiądz Jacek Sereda wygłosił niezapomniane rekolekcje. O tym, co w życiu naprawdę ważne – wystarczy pójść na dowolny cmentarz, by się przekonać, że miłość (na nagrobkach zawsze zobaczymy napisy „był kochany” – nigdy np. „był bogaty”) – i o tym, co niszczy rodziny: brak rozmów, czasu, wzajemnego wsparcia w trudnościach (życie jest naznaczone krzyżem – łatwo będzie w Niebie). Tysiące osób przez cztery dni szczelnie wypełniających kościół WNMP słuchało rozważań w skupieniu. Dlaczego o tym piszę? Bo mając takich kapłanów, jak wspomniani powyżej, możemy być spokojni o przyszłość Kościoła i – jak powiedział Błogosławiony Jan Paweł II, a po nim arcybiskup Andrzej Dzięga: nie musimy się lękać.