Niezwykła projekcja „Układu zamkniętego”

Na film Ryszarda Bugajskiego „Układ zamknięty” i spotkanie z jego twórcami, którego organizatorami były Fundacja „Kocham Podlasie” i Kasa Stefczyka, przybyli goście z całego regionu południowego Podlasia, m.in. przedsiębiorcy, księża, dziennikarze i wielu, wielu innych. Pokaz filmu honorowym patronatem objął Senator RP Grzegorz Bierecki. Przypomnijmy – „Układ zamknięty” opowiada historię trzech biznesmenów, którzy w wyniku zmowy skorumpowanych urzędników, m.in. prokuratora (Janusz Gajos) i naczelnika urzędu skarbowego (Kazimierz Kaczor), zostają bezpodstawnie oskarżeni o niepopełnione przestępstwa i nieomal całkowicie zniszczeni. Na oczach widzów ich życie zmienia się w horror i matnię, z której nie ma wyjścia. A wszystko to w wolnej i demokratycznej Polsce. Siłą tej porażającej historii jest to, że wydarzyła się ona naprawdę.

 

Film wbija w fotel i rodzi przykre refleksje, ale – jak mówili jego twórcy – powstał po to, by tysiącom podobnie skrzywdzonych przez tzw. wymiar sprawiedliwości, niewinnie oskarżanym i niszczonym ludziom (są ich w Polsce tysiące, jak sprawdzili, przygotowując dokumentację do filmu, jego autorzy) przywrócić nadzieję i by ukrócić skalę tej patologii, która jest naznaczona III RP. Wielką atrakcją dla przybyłych do kina „Merkury” gości był udział w spotkaniu po projekcji gości specjalnych: Janusza Gajosa – odtwórcy głównej roli, scenarzystów – Mirosława Piepki i Michała Pruskiego oraz producenta filmu – Olgi Bieniek. Spotkanie i dyskusja z widzami moderowane przez naszą dziennikarkę Ewelinę Burdę przyniosły wiele niezwykłych, a nawet szokujących informacji. – Podczas powstawania filmu sugerowano nam, a później wręcz ostrzegano, byśmy zaprzestaliśmy jego realizacji i nie ruszali środowisk dotąd nietykalnych, jak nam mówiono, dla własnego dobra – mówił Michał Pruski. – Byliśmy więc przygotowani na ataki, nie wiedzieliśmy tylko, kiedy nastąpią. I te zaczęły się już w ubiegłym tygodniu od publikacji tygodnika „Newsweek Polska”. Mamy podstawy przypuszczać, że to początek kampanii oszczerstw pod adresem twórców filmu – dodawał scenarzysta. Na spotkaniu nie zabrakło także akcentów lżejszego kalibru. – Mam nadzieję, że państwo wierzycie, że jestem przyzwoitym człowiekiem – mówił Janusz Gajos, który zagrał w filmie rolę podłego i cynicznego prokuratora. – Wierzę, że ten film obudzi w Polakach to, od czego wszystko się zwykle zaczyna: odwagę w dążeniu do prawdy – spointował senator Grzegorz Bierecki. W związku z tym, że „Układ zamknięty” spotkał się z ogromnym zainteresowaniem mieszkańców Podlasia „NoveKino Merkury”, zaprasza na dodatkowy seans, który zostanie wyświetlony w najbliższą niedzielę o 19.00. Warto.