Dzięki temu wypracowane nadwyżki nie odpływają z zakładu i mogą wrócić do ubezpieczonych poprzez obniżenie płaconych przez nich składek w kolejnym roku ubezpieczeniowym. To właśnie m.in. dzięki tej zasadzie zakłady ubezpieczeniowe działające w formie TUW-ów są bardzo popularne w społeczeństwach krajów wysoko rozwiniętych, a wśród 10 największych na świecie ubezpieczycieli aż 6 to właśnie towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych. Dla przykładu w Finlandii udział TUW-ów w rynku wynosi około 73%, w Austrii (60%), Niemczech (44%) a we Francji (39%). I chociaż daleko nam jeszcze do tych statystyk, to są one najlepszym dowodem, że tworzenie wzajemnościowego systemu ubezpieczeń w oparciu o instytucję spółdzielczą jest dobrym kierunkiem i sprawdzonym sposobem zabezpieczenia swych interesów – szczególnie przez zorganizowane grupy samorządne, w tym rolników, którzy choć są wielką wspólnotą ludzi pracujących na roli, przez nieuczciwe praktyki niektórych zakładów ubezpieczeń zostali masowo wypchnięci poza system ubezpieczeń i w razie szkód muszą sobie radzić sami. Nowo projektowany TUW Rolników Indywidualnych funkcjonował będzie w oparciu o struktury NSZZ RI „Solidarność” oraz przy pełnym wsparciu merytorycznym i organizacyjnym ze strony Fundacji Wspierania Ubezpieczeń Wzajemnych. W minionym tygodniu w siedzibie NSZZ RI „Solidarność” w Warszawie zostało podpisane w tej sprawie stosowne porozumienie między obu podmiotami, a także rozpoczęła działanie grupa inicjatywna, której celem będzie skompletowanie dokumentacji niezbędnej w procesie rejestracji nowego TUW-u. Będziemy na bieżąco informować naszych Czytelników o postępach w jej pracach, a zainteresowanych szczegółowymi informacjami zapraszamy do odwiedzenia biura senatorskiego Grzegorza Biereckiego.