Bialczanka na scenie Romy

– Na początku wygrałam bialski Festiwal Piosenki Dziecięcej „Piastuś”. Później wzięłam udział w programie telewizyjnym „Od przedszkola do Opola”. Często wyjeżdżaliśmy na liczne konkursy i przeglądy – wspomina bialczanka. Regularne zajęcia z Parafiniukiem to nie wszystko. Okazuje się, że Agata to dusza artystyczna – oprócz śpiewania, gra na instrumentach i tańczy. – Przez sześć lat uczęszczałam do Państwowej Szkoły Muzycznej, nauczyłam się gry na fl ecie poprzecznym. Gram również na keyboardzie. Pamiętam taki okres, kiedy popołudniami z jednych zajęć chodziłam na drugie, bo należałam także do Zespołu Pieśni i Tańca Podlasiacy, jednocześnie tańczyłam w zespole Luz przy Klubie Kultury „Piast”. Praktycznie nie miałam czasu dla siebie. Może z wyjątkiem wakacji – opowiada 16-latka. Jej konsekwencja, wytrwałość i upór opłaciły się. W marcu tego roku bialczanka dostała się do Warsztatowej Akademii Musicalowej w Warszawie. – Zgłosiłam się na kilkuetapowy casting. Musiałam wykazać się wokalnie, aktorsko i tanecznie – nadmienia nasza rozmówczyni. Po informacji o przyjęciu co tydzień jeździła do stolicy na weekendowe zajęcia. W związku z tym, że Akademia współpracuje z Teatrem Muzycznym Roma, 16-latka wystąpiła w widowisku muzycznym „Hakuna Matata”. – Do tej pory pojawiłam się w czterech spektaklach, które odbyły się w Romie. Całkowity dochód z koncertów zostanie przekazany fundacji „Towarzystwo Przyjaciół Centrum Zdrowia Dziecka” – wyjaśnia utalentowana dziewczyna. Po wakacjach Warsztatowa Akademia Musicalowa wznawia zajęcia, podczas których wychowankowie uczą się technik tańca, śpiewu musicalowego i estradowego, uczestniczą również w kursie aktorstwa. – Co prawda mam teraz dwa miesiące laby, ale nie próżnuję. Wyjeżdżam z „Chwilką” na warsztaty wokalno-instrumentalne do Serpelic. Korzystałam z nich wielokrotnie, za każdym razem mamy możliwość spotkania z nietuzinkowymi gośćmi, m.in. z piosenkarką Agatą Steczkowską, aktorem Stanisławem Górką, kompozytorem Piotrem Hajdukiem czy nauczycielką emisji głosu Anną Bajak – zaznacza. Agata doskonale wie, co chce robić w życiu, dlatego postanowiła od września kontynuować naukę w Warszawie. – Dostałam się do klasy artystycznej Liceum Ogólnokształcącego im. Agnieszki Osieckiej. W weekendy nieprzerwanie będę uczęszczać na zajęcia do Akademii. Marzy mi się stały angaż w jakimś teatrze muzycznym. Będę próbować realizować swoje plany – zapewnia. Nastolatka dodaje, że zamieszka w bursie. – Do tej pory umiałam sobie poradzić, teraz będzie podobnie. Do tego potrzeba trochę odwagi i wiary w swoją pasję – przekonuje. Niemniej jednak, 16-latka podkreśla, że póki co, nauka zajmuje pierwsze miejsce w jej życiowym rozkładzie jazdy. – Chcę zadbać o wyjście awaryjne, a jednocześnie wiem, że należy szanować swoje talenty i systematycznie je szlifować – podsumowuje. Zatem do boju, Agato!