PODLASIE I LUTNIA ZACZĘŁY ZNAKOMICIE

Po bramce Przemysława Grajka Orlęta prowadziły 1:0. Tuż przed przerwą jednak goście wyrównali. W drugiej połowie radzynianie zagrali tak fatalnie, że stracili dwie bramki i komplet punktów. Podlasie udało się do Zamościa Starego na walkę z beniaminkiem Omegą. Już w 2. min. spotkania Łukasz  Sawtyruk wykorzystał błąd bramkarza gospodarzy. Podlasie kontrolowało wydarzenia na boisku i w 62. min. Adam Wiraszka ustalił wynik meczu. Znakomicie w ligę weszła Lutnia, która na własnym boisku nie pozostawiła najmniejszych złudzeń kto jest lepszy Orionowi Niedrzwica Duża. Bramka zdobyta przez Michała Karpiszuka mogłaby być ozdobą największych stadionów świata.