Niestety, nie do końca jestem zadowolona z startu w poznańskich mistrzostwach Europy. Liczyłam, że przy tak silnej konkurencji będę w stanie zrobić minima na mistrzostwa świata w Dubaju. Nie udało się, trudno, ale trochę szkoda.

W roku szkolnym trenujesz w krakowskiej Szkole Mistrzostwa Sportowego. Jak ci się tam wiedzie?

Można powiedzieć – bardzo dobrze. Do tej pory szkoliłam się pod okiem Marii Jakubiuk. Przestała ona jednak z końcem roku pracować w SMS. Od nowego roku szkolnego czeka mnie zmiana trenera. Podejrzewam, że będzie nim Robert Brus. To znakomity fachowiec i na pewno wiele się od niego nauczę.

Odnosisz duże sukcesy młodzieżowe. Kiedy powalczysz o kadrę Polski seniorek?

Na pewno nie w tym roku. Muszę się jeszcze sporo poprawić, by zbliżyć się do seniorskich wyników na poziomie reprezentacji. Myślę, że za 2 lata będę już wstanie powalczyć o narodową kadrę seniorek.

Jak masz plany na drugą część sezonu?

Poprawić swoje „życiówki” i zdobyć srebro na mistrzostwach Polski seniorek. Na razie najcenniejsze medale są poza moim zasięgiem. Dziewczyny pływające obecnie najszybciej w Polsce na moich dystansach mają wyniki duże lepsze ode mnie.

Co porabiasz teraz?

Mam upragnione wakacje. Nadrabiam zaległości w kontaktach z rodziną i przyjaciółmi. Niestety, w ciągu roku nie mam za wiele czasu, by być z nimi dłużej. Cały czas treningi, zawody, obozy. Korzystając z okazji, bardzo chciałam pozdrowić wszystkich członków mojej rodzinny, moich znajomych, mojego trenera z Żaka Biała Podlaska pana Mirosława Kossowskiego i czytelników Tygodnika Podlaskiego.