Niektórzy dopytają dlaczego mój i inne zakłady mięsne kupują surowce w zachodniej Europie, a nie w Polsce. Jeżeli chodzi o mnie, to nie mam możliwości skupu żywca, ponieważ nie posiadam ubojni, tylko zakład przetwórczy. Surowce, które zakłady mięsne kupują w Europie są bardziej „mięsne” niż polskie, co przekłada się na lepszy wynik kalkulacyjny w uzyskach elementów szlachetnych oraz uzyskanie większej ilości i lepszej jakości danego asortymentu. Rząd w Polsce doprowadził do niesprzyjających warunków dla rolnictwa, które nie pozwoliły na rozwój naszych gospodarstw. W efekcie czego, mamy dzisiaj sytuację, w której 70 proc. surowca wieprzowego sprowadza się do Polski z zagranicy dla naszych potrzeb. To zmieniło naszą pozycję na rynku z eksportera na importera. Aż żal o tym pisać, ale taka, niestety, jest rzeczywistość.