W tym rankingu bialska PSW uzyskała poziom niezadowalający. – Niezadowalająco nie oznacza źle – broni swojej jednostki Renata Karwacka, dyrektor gabinetu rektora PSW. Wobec zaistniałej sytuacji rektor prof. zw. dr hab. Józef Bergier i pełnomocnik ds. nauki i współpracy z zagranicą prof. zw. dr hab. Mieczysław Adamowicz przygotowali wyjaśnienia dotyczącego oceny parametrycznej uczelni. Władze uczelni wskazują na fakt, że PSW nie jest ani uniwersytetem, ani politechniką, ani nawet akademią. Te rodzaje szkół tworzą sektor uczelni akademickich, składający się z różnych klas, które oprócz działalności edukacyjnej prowadzą zapisaną w ich statutach działalność naukowo-badawczą i kształcenie kadr naukowych (nadawanie stopni doktora i dr. habilitowanego). W kraju działa 36 Państwowych Wyższych Szkół Zawodowych, które tworzą odrębny sektor szkolnictwa wyższego. Powierzono im zadanie zawodowego kształcenia kadr dla gospodarki na poziomie licencjackim i inżynierskim. Te szkoły nie są w ogóle zobowiązane do prowadzenia badań naukowych i nie otrzymują na ten cel żadnych dotacji. Prowadzona co cztery lata ocena parametryczna jednostek naukowych (głównie wydziałów i instytutów) dotycząca działalności naukowo-badawczej i zdolności do nadawania stopni doktora i doktora habilitowanego nie obejmowało więc formalnie PWSZ. PSW w Białej Podlaskiej zgłosiła się jednak do tej oceny dobrowolnie, niejako poza konkursem. – Nasza uczelnia, jako jedyna z nielicznych, poddała się takiej ocenie, aby nabrać doświadczenia i ukierunkować dalsze przeobrażenia i rozwój w przyszłości – zapewnia Renata Karwacka.