Czas na zmiany

Pomysł na rządzenie to według władzy tylko podnoszenie podatków. Efekt jest taki, że przedsiębiorcy już zaczęli wycofywać swoje firmy z Białej Podlaskiej do gminy miejskiej – bo tam jest taniej. Dzięki m.in. radnym PiS w portfelach mieszkańców miasta zostało w skali roku 3,5 mln zł z nie podniesionej stawki za śmieci. Pan Czapski chciałby zabrać im te pieniądze, gdy po zatrudnieniu 11 nowych urzędników do obsługi systemu śmieciowego zorientował się, że brakuje mu środków na wywóz odpadów. Pan prezydent nie widzi oczywiście problemu w wydawaniu 120 tys. zł z pieniędzy publicznych na miesięcznik Pryzmat, gdy w tym samym czasie bialska kultura potrzebuje – jak powietrza – zadaszonego amfiteatru czy sali widowiskowej. Gdy ma się dziurę w dachu nie kupuje się nowego telewizora tylko naprawia dach. Ale jak mówi przysłowie: z koniem nie ma co się kopać. Nadzieję, że myślenie władz w zarządzaniu miejską infrastrukturą zmieni się, już dawno straciłem, ale głęboko wierzę w to, że Państwo też dostrzegacie obecną sytuację. Mamy już nowy 2014 r. i chociaż w naszym budżecie będzie to rok stagnacji i braku nowych inwestycji, tak w polityce będzie to rok zmian. I właśnie dobrych zmian zgodnych z Państwa oczekiwaniami