Jazz Trio

Wspólnie odnieśli wiele spektakularnych sukcesów, oczarowali publiczność i wciąż dostarczają jej niepowtarzalnych przeżyć. Założyciel zespołu Jarosław Michaluk nauczył się gry na trąbce w wieku pięciu lat. Rok później dał pierwszy swój koncert, występem wzbudził aplauz publiczności. – To mnie uskrzydliło i zachęciło do dalszego doskonalenia gry na instrumencie – wspomina Jarek.

Po ukończeniu Akademii Muzycznej w Katowicach rozpoczął pracę jako nauczyciel w bialskiej Szkole Muzycznej, tam spotkał kolegę po fachu, nauczyciela fortepianu – Bogusława Kutnika.

 

Trzech „Sławów”

Wspólne jazzowe fascynacje zaowocowały powstaniem zespołu. Po kilku latach dołączył do nich Radosław Żyła, dyplomowany saksofonista, perkusista z zamiłowania. Zespół ma ogromny dorobek artystyczny, ceniony jest przez profesjonalistów oraz słuchaczy. Wystąpił podczas Ogólnopolskiego Konkursu „Jazz Juniors”, gdzie otrzymał II nagrodę. Podczas minionych 27 lat Jazz Trio zagrał setki koncertów. Współpracował z wieloma znanymi artystami polskiej sceny jazzowej i estrady – nestorem polskiego jazzu Janem Ptaszynem Wróblewskim, z Tomaszem Szukalskim, Piotrem Wojtasikiem, Maciejem Strzelczykiem, Michałem Kulentym, Adamem Wendtem, Karolem Szymanowskim, Ewą Uryga, Danutą Błażejczyk, Natalią Niemen, Jorgosem Skoliasem… Zespół ma na swym koncie nagrane płyt. Jego repertuar wypełniają standardy jazzowe oraz kompozycje J. Michaluka. – Skazani jesteśmy na sukces, gdyż każdy z nas w imieniu ma część wyrazu „sława” – mówi żartem Jarosław. Za swoje największe osiągnięcie jako muzyka, wykonawcy i kompozytora uważa zamieszczenie jego utworu „Sentimental Ballad” na składance The Best Of Polish Smooth Jazz, która dotarła nawet do Japonii. Bogusław z kolei ceni to, że zespół istnieje na rynku muzycznym od ponad ćwierćwiecze, ciągle cieszy się popularnością i uznaniem słuchaczy.

Muzyka to droga

– Muzyka wypełnia każdy mój dzień. To jest wielka przygoda, dzięki której życie jest piękniejsze i barwniejsze. Szczególne miejsce zajmuje jazz, który stała się moją pasją i po części sposobem na życie. Jazz znakomicie się gra w małych kameralnych knajpkach, w filharmonii i teatrze – stwierdza Jarosław. Z tym zdanie zgadzają się pozostali członkowie zespoły. Wybrali życiową drogę zgodnie z tym, co kochali. Robią to, co sprawia im to ogromną radość, oprócz tego zarabiają przy tym na chleb i świetnie się bawią. Stali się krzewicielami kultury i muzyki w naszym regionie oraz niestrudzonymi propagatorami jazzu i bluesa. Zespół wychował swoją publiczność i ukształtował jej wrażliwość muzyczną. A jego artyści potrafi ą zaczarować widownię i dostarczyć jej niepowtarzalnych doznań. Koncerty jazowe gromadzą słuchaczy, którzy wspólnie z wykonawcami tworzą wspaniałą atmosferę podczas koncertów i żywiołowo reagują na przekaz artystów. Zespół od lat reprezentuje europejski poziom i w pełni zasłużył na miano ambasadora kultury naszego miasta.

Uwrażliwiają młode pokolenie

Członkowie zespołu są wdzięczni losowi za to, że mogli się spotkać, razem pracować, tworzyć i koncertować. Czują się przez to dowartościowani jako artyści, muzycy i ludzie. – To cudowna przygoda i spełnienie – stwierdza Radek Żyła. Ogromną uwagę przykładają również do swojej pracy zawodowej – nauczycieli w szkołach muzycznych. Wprowadzanie najmłodszych w cudowny świat muzyki, dźwięków, melodii to niezwykłe posłannictwo. – Uwrażliwianie na muzykę młodego pokolenia, rozbudzanie pasji jest prawdziwym wyzwaniem. Mam znaczne osiągnięcia jako dyplomowany saksofonista – nauczyciel. Mój najmłodszy uczeń ma 8 lat, najstarszy 19 – cieszy się Radek Żyła. Wielu z nich to rasowi estradowcy, poznają muzykę bo odczuwają potrzebę obcowania z tą wyjątkową dziedziną sztuki. Członkowie zespołu Jazz Trio to mistrzowie gry na instrumentach, w tym stwierdzeniu nie ma krztyny przesady, a zadaniem każdego mistrza jest przekazanie swojej wiedzy i umiejętności młodemu pokoleniu.