Dawne miasta – współczesne wsie

Jeszcze do niedawna o rozwoju regionu świadczył poziom urbanizacji, czyli odsetek mieszkańców miast w stosunku do całej ludności. Gdy spojrzymy na mapę południowego Podlasia liczba miast jest stosunkowo niewielka.

To stolice powiatów: Biała Podlaska, Radzyń Podlaski i Parczew oraz Międzyrzec Podlaski i Terespol. Poza Białą Podlaską, liczącą prawie 60 000 mieszkańców, są to miasta stosunkowo nieduże, w których mieszka od 9 do 20 tysięcy osób. Nasze miasta to ośrodki o charakterze administracyjnym, z dobrze rozwiniętym handlem, ale pozbawione prawie przemysłu i surowców, co powoduje wyludnianie się Podlasia. Zła pozornie sytuacja demograficzna ma w sobie jednak i ten plus, że region staje się atrakcyjnym dla osób szukających spokoju oraz ciszy. Każdy z przyjeżdżających na południowe Podlasie jest zdziwiony tak rzadką siecią ośrodków miejskich. Takie dawne miasta jak Janów Podlaski, Piszczac, Łomazy czy Wisznice, zgodnie z obecną nomenklaturą prawną, są przecież wsiami.

Status miasta

Pierwsze miasta powstawały jako osady przy grodach obronnych . Aby jednak powstało miasto – musiało ono być lokowane (umieszczane) na podstawie dwóch wzorców praw, najczęściej wówczas stosowanych: lubeckiego (od miasta Lubeki) dla miast nadmorskich i magdeburskiego dla pozostałych. Powstawał wtedy urząd burmistrza, rada miejska z rajcami – jak wówczas nazywano radnych – oraz organizacje rzemieślników(cechy) i kupców (gildie). Każde miasto miało swój herb opisany zgodnie z zasadami heraldycznymi. Mieszczanie często – w odróżnieniu do chłopów – posiadali coś na kształt herbów szlacheckich, tzw. gmerki, co stawiało ich wyżej w hierarchii społecznej. Jak wtedy mówiono potocznie (łyko) mieszczanin był ważniejszy od chama (chłopa).

Wokoł rynku

Miasta budowano według prawie tego samego wzorca, dostosowując go do warunków terenowych, jak i wcześniejszej zabudowy. W centrum każdego miasta znajdował się rynek, pełniący funkcje handlowe. Przy rynku budowano kościół i ratusz gdzie rezydował burmistrz, oraz domy kupców. Na obrzeżach mieszkali rzemieślnicy, stąd nazwy ulic, oraz ogrodnicy. Takim rynkiem w Białej Podlaskiem był obecny Plac Wolności W Łomazach, wkrótce po lokacji miasta, powstał imponujący wielkością rynek, którego zarysach możemy oglądać do dzisiaj. W Janowie Podlaskim rynek zachował się w całej okazałości, mimo zmian w zabudowie. Rynek w Piszczacu zaś miał rzadko spotykany, bo trójkątny kształt. Od rynku wytyczano ulice, noszące nazwy miast w kierunku, których biegły, np. ul. Brzeska w Białej, czy ul. Bialska w Janowie. Istniały też ulice, na których mieszkali określeni rzemieślnicy, te nazwy nie przetrwały zazwyczaj do dzisiaj, choć zachowały się wyjątki, jak ul. Jatkowa (od jatek, czyli miejsc sprzedaży mięsa) czy ul. Garncarska w Białej Podlaskiej.

"Pałac

Specyfika pogranicza

Nasz region wydaje się być zapóźnionym w rozwoju sieci miejskiej, ale tylko po części jest to zgodne z prawdą. Południowe Podlasie było swego rodzaju pograniczem państwowym, leżący początkowo między Polską a w szczególności Mazowszem, (które też miało swoje ambicje), a Jaćwingami i państwami ruskimi podbitymi później przez Litwę. Osadnictwo miało tu początkowo głównie charakter militarny, czego pozostałością może być imponujące grodzisko obok Horodyszcza. Przełom nastąpił po unii polsko litewskiej. Dawne ziemie pogranicza znalazły się w środku kraju. Zaczęła masowo osiedlać się na Podlasiu ludność z przeludnionego Mazowsza. Wtedy właśnie zakładano pierwsze miasta, jako ośrodki administracji.

Czasy Złotego Wieku

Drugim okresem, w którym nastąpił rozkwit osadnictwa miejskiego, to XVI wiek, nazwany później Złotym, w którym rozwój gospodarczy Rzeczpospolitej Obojga Narodów przyczynił się do rozrostu sieci miejskiej. Lokowano wówczas miasta na terenie dawnych wsi lub „na surowym korzeniu” czyli w nowym miejscu. Istniały trzy możliwości tworzenia miast, były to lokacje kościelne (Janów Podlaski), państwowe, czyli królewskie (Łomazy, Piszczac) i prywatne jak Biała – późniejsza własność Radziwiłłów czy Kodeń Sapiehów. Wbrew pozorom najszybciej rozwijały się miasta prywatne, bo miały jakby to się dzisiaj mówiło możnych sponsorów. Do miast, które istniały na naszym terenie a teraz są wsiami (osadami) zaliczamy: Janów Podlaski, Konstantynów, Piszczac, Łomazy, Rossosz, Wisznice (dawniej Wiśnice), Kodeń, Komarówkę, Wohyń, Sławatycze i Czemierniki. Prawa miejskie posiadały również Pratulin, Dokudów i Leśna Podlaska, utraciły one ten status jeszcze w czasach Polski Przedrozbiorowej i trudno tam odnaleźć obecnie ślady dawnych miast.

Mieszczanie

W momencie lokacji miast osadzano ludność, która w znacznym stopniu różniła się od otaczających je mieszkańców wsi czy też szlacheckich zaścianków. Były to z reguły dwie grupy: ""Żydzi zajmujący się handlem, bankierstwem i rzemiosłem oraz – jak ich wówczas określano – Chrześcijanie: zazwyczaj Polacy, ale również Niemcy czy Szkoci, głównie rzemieślnicy, ogrodnicy i – w mniejszej części – kupcy. Zazwyczaj w miastach istniał jeden lub kilka kościołów rzymskokatolickich oraz synagoga. Żydzi stanowili zwykle ponad połowę ludności, ale w Międzyrzecu przed wojną było ich ok. 80 %. Wyjątkiem była tu miejscowość Horodyszcze, gdzie w momencie lokacji, istniał zakaz osiedlania się tej ludności. Rzymscy katolicy jak i protestanci byli również wyjątkiem na tym terenie, ponieważ gros mieszkańców okolicznych miejscowości z wyjątkiem kilku wsi (Malowa Góra, Horbów) stanowili pierwotnie prawosławni, a po Unii Brzeskiej: Unici – Grekokatolicy.

„Obcy” kontra „swoj”

Skąd wynikała obopólna niechęć wsi do miast? Jeszcze do początku XX wieku podział społeczny był trwały, a małżeństwa pomiędzy członkami obu społeczności (np. chłopki z mieszczaninem) uważano za mezalians. Upadek miast na naszym terenie nastąpił w XIX wieku. Nałożyły się na to przyczyny natury politycznej (kara za udział ludności w Powstaniu Styczniowym), jak i gospodarczej: budowa linii kolejowej spowodowała, że przetrwały tylko te z miast, które znajdowały się w jej pobliżu. Jeszcze w połowie XIX wieku nie istniała tak wielka przepaść w liczbie ludności. Największe miasta, jak Międzyrzec i Biała Podlaska liczyły ok. 10 tys. mieszkańców, podczas gdy inne – jak Łomazy czy Kodeń – miały ok. 5 – 6 tys. Wraz z upadkiem miast nastąpiła degradacja gospodarcza. Miasta stopniowo traciły swoją tożsamość, choć ludność – co należy cenić – zachowała swoje poczucie godności i odrębności. Jedno tylko z miast podniosło się po tej degradacji. Janów Podlaski był miastem od 1915 do 1945. Został nawet stolicą powiatu konstantynowskiego (do 1932 roku), gdzie miastem w tym powiecie były Łosice. Z niewiadomych przyczyn został pozbawiony praw miejskich po 1945 roku. Istniejący świat dawnych miasteczek zachował się już tylko w pamięci najstarszych mieszkańców regionu.