Jarosław Kaczyński pisze do Tuska w obronie rolników

Przywódca największej partii opozycyjnej wystosował do premiera Tuska ostry list w tej sprawie. Domaga się w nim informacji i konkretnych działań. Cała treść listu poniżej:

„Zwracam się do Pana Premiera o pilne podjęcie działań ratujących polskich rolników – hodowców świń, przed bankructwem ich gospodarstw na skutek konsekwencji ekonomicznych wykrytej w Polsce choroby afrykańskiego pomoru świń.

Na mocy decyzji Komisji Europejskiej z 18 lutego 2014 roku nr 214/100 wprowadzono w Polsce obszar zakażony afrykańskim pomorem świń, obejmujący kilkadziesiąt gmin w województwie podlaskim, mazowieckim i lubelskim. Według szacunków w gospodarstwach rolnych na tym obszarze znajduje się ok. 400 tysięcy świń, z czego ok. 40 tysięcy sztuk są to tuczniki do niezwłocznej sprzedaży. W strefie zakażenia obowiązywał ścisły zakaz obrotu świń, który został zniesiony rozporządzeniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 27 lutego 2014 roku. Rolnicy, hodowcy świń, mają jednak w dalszym ciągu problem ze zbytem swoich tuczników, bo zakłady przetwórcze nie chcą przyjmować tuczników z terenu uznanego za obszar zakażenia.

Do biur poselskich Prawa i Sprawiedliwości wpływają skargi od rolników z obszaru uznanego za zakażony, ale także i spoza tego obszaru, w których to skargach podnoszony jest zarzut, że rząd pozostawił rolników samych z problemem strat spowodowanych wykryciem zakażenia. Rolnicy z obszaru zakażonego mają wielki problem ze zbyciem świń. Zakłady przetwórcze ze zrozumiałych względów nie chcą kupować od nich świń, żeby nie narażać się na konsekwencje handlowe. Rolnicy ponoszą koszty dalszego utrzymywania świń, nie wiedzą, co z nimi zrobić i są w sytuacji bez wyjścia, która zagraża bankructwem ich gospodarstw.

Jednocześnie w całej Polsce nastąpił spadek cen skupu, trzody chlewnej, ceny spadły poniżej kosztów produkcji. Polscy rolnicy panoszą konsekwencje ustanowienia w Polsce obszaru zakażenia, na czym korzystają inne kraje Unii Europejskiej, które jak się dowiaduję podejmują już działania, zmierzające do uczynienia choroby afrykańskiego pomoru świń wyłącznie polskim, a nie ogólnounijnym problemem.

W związku z kryzysową sytuacją, rolnicy, dotknięci tą sytuacją, podejmują słuszne protesty. Wiem, że sytuacja rolników dotkniętych skutkami restrykcji, związanych z afrykańskim, pomorem świń, była przedmiotem obrad sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, była też przedmiotem wystąpień i oświadczeń posłów i senatorów Prawa i Sprawiedliwości. Niestety odpowiedzi udzielane przez Ministra Rolnictwa wskazują, że rząd zachowuje się bezradnie w tej kryzysowej sytuacji i nie wie, co ma robić.

Zwracam się do Pana Premiera o pilne zajęcie się tą sprawą i równocześnie o odpowiedzi na następujące pytania:

1. Jakie były powody uznania za obszar zakażenia stosunkowo rozległego terenu, obejmującego kilkadziesiąt gmin na obszarze 3 województw? Czy Komisja Europejska wyznaczając wskazany obszar kierowała się jakimiś wnioskami rządu polskiego w tym zakresie i czy postępowała zgodnie z tymi wnioskami?

2. Czy rząd polski wystąpił już bądź zamierza wystąpić do Komisji Europejskiej o przeznaczenie jakichś środków unijnych na rekompensaty dla polskich rolników, ponoszących straty wskutek uznania części Polski za obszar zakażenia afrykańskim pomorem świń?

3. Czy rząd zamierza uruchomić jakieś odszkodowania dla rolników, ponoszących niezawinione przez nich szkody na skutek zwalczania afrykańskiego pomoru świń?

Oczekuję, wraz z polskimi rolnikami, że w obliczu tej dramatycznej sytuacji, podejmie Pan Premier pilne działania ratujące polskich hodowców świń.”