Pogoda nas ostatnio nie rozpieszcza, nie gwarantuje nawet powrotu ze sklepu z suchą głową. Kapryśna aura sprzyja za to przemyśliwaniom o sposobach i miejscach spędzania nadchodzących ciepłych dni. Jeśli nawet zasobność portfela nie pozwala na dłuższe wakacje, to przecież nie brakuje na Podlasiu miejsc na jedno – czy kilkudniowe wypady. W najbliższych numerach będziemy je przypominać: nie tylko te najbardziej znane i popularne, ale i mniejsze, kameralne, które z pewnością przypadną do gustu miłośnikom ciszy i spokoju. O ile niestraszne nam spartańskie warunki czyli noclegi pod namiotem i zadowolimy się potrawami przyrządzanymi na kampingowej kuchence, wydamy na te eskapady naprawdę niewiele.
Tyle, co na benzynę do samochodu lub bilet, oraz na zakupy podstawowych produktów, za które – podczas pobytu w domu – też trzeba zapłacić. Zaprezentujemy również miejsca noclegów w gospodarstwach agroturystycznych, ośrodkach i hotelikach, co zainteresuje tych, którzy mogą sobie na takie wydatki pozwolić. Poruszymy również tematy często lekceważone, ale jakże istotne: przygotowania samochodu do wyjazdu, zasad bezpieczeństwa nad wodą i w wodzie. Oczekujemy również na Państwa pytania i sugestie, które będziemy uwzględniać Piszcie na adres: redakcja@tygodnikpodlaski. pl
Mamy dobrą wiadomość dla miłośników podparczewskich jezior. W okresie letnim nad jeziorem Bialskim wypoczywa ok. 7 tys. osób, a nad jeziorem Zagłębocze 4-6 tys. osób. Ze względu na zbyt małą obsadę osobową w ubiegłym roku parczewscy policjanci pełnili ponadnormatywne służby wieczorami i w nocy wyłącznie w soboty i niedziele. Sytuacja ma ulec zmianie w nadchodzącym sezonie. Ponieważ Komenda Powiatowa Policji w Parczewie nie jest w stanie pełnić służby nad jeziorami siedem dni w tygodniu, z pomocą przybędą funkcjonariusze policji z Lublina. Nad jeziorami powiatu parczewskiego przez całą dobę będzie pełnić służbę ośmiu policjantów. Funkcjonariusze przez okres wakacji będą mieszkać w ośrodku wypoczynkowym w Zamłyńcu. Całkowity koszt pobytu policjantów to 15 tys. zł. Na ten cel gminy Dębowa Kłoda i Sosnowica zadeklarowały po 5 tys. zł. Resztę dołoży zarząd powiatu parczewskiego.