Pucharowo

Dominuje wśród nich piłka nożna, o dziwo – z innej konstelacji – niezwiązana z kończącymi się właśnie w Brazylii mistrzostwami świata. Mowa o udziale Podlasia Biała Podlaska w rundzie przedwstępnej Pucharu Polski 2014 – 2015. Nie te umiejętności, nie ten poziom, za to emocje znacznie większe niż te, które towarzyszą piłkarskim meczom na szczycie bez udziału co prawda biało-czerwonych, ale z ich absencją zdołaliśmy się już oswoić. Za dwa dni finał mistrzostw świata, a Państwo – o Pucharze Polski! Ostatnio tak wysoko nasza ekipa grała w sezonie 2011/12, kiedy to Podlasie II Biała Podlaska uległo po dramatycznym meczu Sokołowi Sokółka 2:3.

Przypominacie Państwo największy sukces, jakim bez wątpienia była gra podlaskiej drużyny w 1/16 PP w sezonie 1977/78. AZS AWF Biała Podlaska po zaciętym meczu uległ wówczas u siebie Legii Warszawa 0:1. W ekipie rywali grali wtedy: Marek Kusto (zdobywca bramki), Lesław Ćmikiewicz i piłkarz – legenda: Kazimierz Deyna. Na trybunach zgromadziło się blisko 10 000 kibiców. Dziś na ruinach przy Piłsudskiego zmieści się ich najwyżej 600, o ile w ogóle policja dopuści do odbycia się meczu na takiej „arenie”. To jednak temat na inny felieton.