Roztańczone 45 lat

Z chwila powołania bialskiej AWF niezwykle zasłużona dla bialskiej kultury śp. Helena Januszczyk założyła zespół studencki z zamiarem kultywowania dorobku kulturowego pokoleń – folkloru Południowego Podlasia. – Do zespołu dołączyłem w trakcie studiów. Pani Helena wpajała nam nie tylko arkana tańca, ale i miłość do rodzimy tradycji, otwierała nasze oczy na ich piękno . Z zespołem jestem związany od jego zarania – mówi Marian Rzędzicki, obecny dyrektor organizacyjny zespołu. Od 45 lat szczytne założenia Heleny Januszczyk przekazuje kolejnym pokoleniom studentów jej córka Emma Cieślińska – dyrektor artystyczny oraz Marcin Bochenek, choreograf i instruktor.

Taneczna wspólnota

– Taniec to najbardziej wymowny przejaw ludzkiej radości, entuzjazmu i pozytywnych emocji: scala grupę, pozwala zaciśniecie trwałych więzów przyjaźni. W zespole panuje rodzinna atmosfera – przekonuje Marian Rzędzicki. W zespole występują tancerze, którzy aktualnie studiują, wystarczy jednak jeden sygnał, a ludzie przyjeżdżają z różnych stron Polski, aby spotkać się i jeszcze raz wspólnie zatańczyć. – Tak było podczas benefisu pana Mariana. Wrzuciliśmy na portal społecznościowy informację o tym zdarzeniu. Przyjechało ponad sto osób, aby po prostu być razem w tym dniu – mówi Marcin Bochenek.

Tożsamość jest trendy

W jego ocenie współcześni zachłysnęli się kulturą masową, zapominając o swoich korzeniach. – Gdy zapytamy dzieci w szkole jakie znają tańce, wówczas wymienią walca, salsę i tango. Nie znają naszych wspaniałych tańców narodowych: kujawiaka, mazura, oberka czy krakowiaka – stwierdza Marcin Bochenek. Folkloru nie zauważają i nie promują media. Ciągle ta ogromna spuścizna pokoleń nie znajduje właściwego miejsca w życiu społecznym. Paradoksalnie – na wyjazdach zagranicznych zespół wzbudza żywe zainteresowanie. Podziw wzbudza przekaz artystyczny, muzyka, kolorowe stroje i atrakcyjna oprawa sceniczna. W niektórych państwach – chociażby w Austrii – podczas różnych świąt mieszkańcy i władze samorządowe zakładają stroje regionalne, co u nas zdarza się niezwykle rzadko.

Ambasador Podlasia

Choć zespół posiada imponujący dorobek artystyczny wciąż opracowuje nowe układy choreograficzne i poszerza repertuar. Uczestniczył w wielu międzynarodowych festiwalach folklorystycznych w Europie i Azji. Występował w różnych zakątkach świata, kilkukrotnie spotykał się z Ojcem Świętym, św. Janem Pawłem II. Brał udział w programach telewizyjnych, promujących rodzimy folklor. Zawiązał stowarzyszenie, aby skuteczniej popularyzować poprzez spotkania edukacyjne tę dziedzinę kultury. – Największym osiągnięciem zespołu jest pełnienie funkcji edukacyjnej i wychowawczej: wykształcił wielu wspaniałych instruktorów, którzy teraz sami prowadzą własne zespoły w różnych miastach w kraju – cieszy się Marcin Bochenek. Studencki Zespół Pieśni i Tańca „Podlasie” działający przy Wydziale Wychowania Fizycznego i Sportu w Białej Podlaskiej w następnym roku akademickim świętować będzie jubileusz 45-lecia.