Na początku sierpnia pod hasłem „Pan mój i Bóg mój” na Jasną Górę wyruszyło 28 grup, skupionych w dwóch kolumnach: bialskiej i siedleckiej.
Rekolekcje w drodze
Pielgrzymka to szczególny czas przeżyć duchowych, których nie zrozumie nikt, kto jej nie doświadczył. Wędrówce towarzyszyła modlitwa różańcowa, konferencje, świadectwa, ale – przede wszystkim – rozliczenie każdego z uczestników z samym sobą; swoisty rachunek sumienia. Każdy z pątników zabrał ze sobą własne i polecone przez bliskich intencje, często cięższe niż noszony plecak, ale mimo tego… – To nie «spacer ze znajomymi na Jasną » mówiąc potocznie, lecz wspaniały W codziennej bieganinie dbamy o zdane egzaminy, pieniądze, mieszkanie, samochód, ale… – Brak czasu na najważniejsze:, by odnaleźć w tym wszystkim szczęście swoje i bliskich. – mówi Joanna Szpura, kwatermistrz grupy 10 B.
Bracia i siostry
Marcinowi Łukaszukowi, który uczestniczył w pielgrzymce po raz drugi, podoba się powszechnie stosowane wśród pielgrzymów zwracanie się do siebie: Siostro, Bracie… – W życiu zdarzają się sprzeczki, nieporozumienia… Na Pielgrzymce także. W drodze do Panny niweluje wszystkie niesnaski Lasek Pojednania, w którym przełamujemy się chlebem… Na co dzień w takiej sytuacji zdarzają się dla wielu „ciche dni” – ale nie dla mnie, potrafi ę rozmawiać i nie szukać winy poza sobą…
Warto pielgrzymować
Podczas tegorocznej Pielgrzymki pątnikom towarzyszyły upały sięgające 38 stopni C, ulewy oraz pobudki o czwartej nad ranem. W połączeniu ze zmęczeniem i bólem nóg trud pielgrzymowania stawał się jeszcze większy. Jednak to nie odstraszyło bialskich pielgrzymów, aby wędrować dalej. O. Przemysław Kryspin OFMCap, prze- Cudze chwalicie, swego nie znacie czas, za którym tęsknię przez cały rok – mówi Ewelina Bąk. – Czasem masz dość. Ale wtedy przychodzi myśl: „Uspokój się, przecież starsi od ciebie nie narzekają”, a słowa: może pomóc, Bracie, może pomóc Siostro – same cisną się na usta – mówi. Pielgrzymka to – poprzez spotkanie z drugim człowiekiem – spotkanie z Bogiem. Ewelina potwierdza, że na pielgrzymce nawiązują się przyjaźnie na długie lata: wodnik bialskiej grupy 10 B mówi, że pielgrzymka była czasem wewnętrznego oczyszczenia i nawrócenia, które dokonuje się w niełatwych okolicznościach. – W trudzie, ale i modlitwie, śpiewie, we wspólnocie dokonuje się bardzo wiele. Myślę, że Maryja w drodze do jej tronu udziela wielu łask każdemu, kto wyrusza. Na Pielgrzymce doświadcza się niesamowitego umocnienia w wierze. Pielgrzymi zgodnie przyznają, że wejście na Jasną Górę rekompensuje wszelkie trudy, a przeżyte rekolekcje w drodze dają siłę na cały rok. – Przekonał się o tym każdy, kto choć raz wybrał się w drogę pielgrzymkowej przygody – dodaje o. Przemysław.