Stefaniuk: Mam pomysł na tysiąc nowych miejsc pracy!

Strefy ma wiele miast województwa lubelskiego, także znacznie mniejszych od Białej Podlaskiej. Takie rozwiązania funkcjonują w Lublinie, ale również m.in. w Zamościu, Lubartowie, Tomaszowie Lubelskim, Horodle czy Rykach.

– Od ośmiu lat mówimy o tym, że podstrefa którejś z już działających stref musi powstać także w Białej Podlaskiej. Jeździłem w tej sprawie do prezesa strefy suwalskiej, zabiegałem o działania na forum rady miasta. Niestety, wszystko rozbijało się o bezczynność obecnych włodarzy. To zawstydzające – mówi Dariusz Stefaniuk.

Zorganizował on w pobliżu lotniska – bo tam ma być zlokalizowana strefa – konferencję prasową. Zapowiedział, że natychmiast po wygranych wyborach zabierze się do organizowania strefy. Stefaniuk szacuje, że rozwiązanie, z którego dzięki systemowi ulg podatkowych bardzo chętnie korzystają poważni inwestorzy, może przynieść Białej Podlaskiej nawet 1000 nowych miejsc pracy. – To liczba, do której dążymy. Ale pamiętajmy, że każde nowe miejsce pracy to jedna rodzina, która nie musi ubiegać się o zasiłek dla bezrobotnych – dodawał Stefaniuk. Podczas konferencji kandydatowi na prezydenta Białej Podlaskiej towarzyszyli włodarze Łukowa: burmistrz Dariusz Szustek i jego zastępca Marcin Mateńko. Ich miasto jest dowodem na to, że strefę można stworzyć błyskawicznie i równie szybko czerpać z niej pierwsze korzyści.

– W lipcu 2011 roku złożyliśmy w kancelarii premiera kompletny wniosek z prośbą o poszerzenie terenów pod strefę o grunty miasta Łuków. 30 października kończymy pracę związane z uzbrojeniem. W międzyczasie znaleźliśmy pierwszego inwestora, który jest zainteresowany zbudowaniem fabryki ciastek. Wartość inwestycji to 50 milionów złotych. Na początek będzie to około 100 nowych miejsc pracy – mówił burmistrz Dariusz Szustek.

Marcin Mateńko dodawał, że Biała Podlaska nie powinna zwlekać z organizacją strefy, bo niebawem mogą zmienić się przepisy, co utrudni takie przedsięwzięcie. – Tysiąc nowych miejsc pracy to plan ambitny. Ale wszystko jest do osiągnięcia, a przykład naszego miasta pokazuje, jak wiele można zrobić w ciągu jednej kadencji – powiedział Dariusz Szustek.