"Wypełnić testament generała Błasika"

Pani generałowo, jak pani ocenia to, co dzisiaj dzieje się – a raczej: nie dzieje – na lotnisku w Białej Podlaskiej?

– W Białej Podlaskiej szkoliło się wielu wybitnych pilotów, wśród nich generałowie Wojska Polskiego. To tutaj zawodowe szlify zdobywał mój świętej pamięci Mąż, tu uczył się rektor komendant dęblińskiej Szkoły Orląt, generał Janusz Rajchel. Niestety, nieodpowiedzialni ludzie zdecydowali o zamknięciu lotniska. Dzisiaj serce pęka, gdy patrzymy, jak to wszystko niszczeje.

Dariusz Stefaniuk, kandydat na prezydenta Białej Podlaskiej, przedstawił kilka propozycji dotyczących lotniska. Chce przystosować ten obszar na potrzeby recyklingu samolotów, zamierza stworzyć wokół lotniska specjalną strefę ekonomiczną. Jak pani ocenia te pomysły?

– Wdrożenie propozycji Dariusza Stefaniuka zaowocowałoby wielkimi korzyściami dla całego regionu. To nowe miejsca pracy, rozwojowy zastrzyk dla gospodarki ale też przywrócenie do życia dumy i jednego z symboli miasta. Wspieram więc ten plan całym sercem i będę robiła wszystko, co tylko w mojej mocy, żeby dopomóc w realizacji zamierzeń. Radnego Stefaniuka poznałam po katastrofie smoleńskiej. Pomagał mi w odkłamywaniu informacji na temat mojego Męża, pomagał zorganizować wystawę poświęconą Jego pamięci. To człowiek pełen energii, jego marzenia o zmianie naszego miasta na lepsze mogą się więc szybko ziścić. Wiem, że w sprawy związane z lotniskiem bardzo mocno zaangażował się senator Grzegorz Bierecki. Wykorzystuje on swe biznesowe doświadczenie, by namówić wielkie firmy do inwestowania w Białej Podlaskiej. Szykuje się wielka rzecz dla Południowego Podlasia. Wierzę, że razem uda nam się doprowadzić sprawę do pomyślnego finału.

Dariusz Stefaniuk rozpoczął już też działania, by na lotnisko wrócili piloci z dęblińskiej Szkoły Orląt. Uważa pani, że to możliwe?

– Nie tylko możliwe, ale konieczne. Będę niezwykle szczęśliwa, jeśli uda się tchnąć w lotnisko nowe życie. Wiem, jak bardzo zależało na tym mojemu Mężowi. To byłoby swoiste wypełnienie Jego testamentu…