„Prochem jesteś…”

W obrządku rzymskim 40-dniowy okres pokuty rozpoczyna się surowym i charakterystycznym dla Wielkiego Postu obrzędem posypania głów popiołem w Środę Popielcową. To jeden z najstarszych elementów chrześcijańskiej obrzędowości. Pochodzi on z czasów starożytnego obrzędu, w czasie którego nawróceni grzesznicy poddawali się kanonicznej pokucie. W Kościele katolickim zwyczaj posypywania głowy popiołem w pierwszy dzień Wielkiego Postu został wprowadzony w XI wieku przez papieża Urbana II. Ustalono również, że popiół będzie pochodził z palm poświęconych w zeszłoroczną Niedzielę Palmową. W naszych czasach święty Jan Paweł II ogłosił Popielec Dniem modlitw o pokój na świecie.

Kościół, broniąc się przed czysto zewnętrznym sprawowaniem tego obrzędu, praktykuje go do dziś jako symbol wewnętrznej postawy pokutnej, do której powołany jest każdy ochrzczony w czasie wędrówki wielkopostnej. Znak posypywania popiołem oznacza przyznanie się do własnej ułomności i śmiertelności, potrzebującej niezbędnie Bożego miłosierdzia dla zbawienia. W Środę Popielcową katolików obowiązuje post ścisły, a więc spożycie trzech posiłków, w tym jednego do sytości.

W kościołach kapłani odprawiający msze święte ubrani są w fioletowe szaty liturgiczne – symbol pokuty. Kapłani posypując głowy wiernych popiołem wypowiadają słowa z Księgi Rodzaju: „Prochem jesteś i w proch się obrócisz” lub cytują słowa Ewangelii świętego Marka: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Obrzędowi towarzyszy odśpiewywanie pokutnych pieśni: „Wisi na krzyżu”, „Ludu, mój ludu” czy „Jezu Chryste, Panie miły”.