Jarosław Kaczyński: Popieram Stefaniuka!

W poniedziałek w Białej Podlaskiej gruchnęła wieść: Jarosław Kaczyński rozważa usunięcie Stefaniuka z partii! Nieprzychylne nowemu prezydentowi media nie kryły satysfakcji. Sprawa okazała się tak „ważna”, że trafiła nawet na łamy ogólnopolskiej, skrajnie lewicowej „Gazety Wyborczej”.

Tymczasem okazało się, że cała „afera” oparta była na nieporozumieniu. Lider PiS Jarosław Kaczyński był gościem TVP Lublin. Rozmawiająca z nim dziennikarka przytaczała argumenty podawane ostatnio przez niechętną Stefaniukowi prasę i polityków. Pytała m.in. o sprawę tymczasowego przydziału mieszkań współpracownikom prezydenta, a także o kwestię nawiązania przez miasto współpracy z renomowaną gdyńską kancelarią prawną.

Sugerowała, że działania Stefaniuka są wątpliwe etycznie. Poproszony o komentarz Jarosław Kaczyński stwierdził, że w Prawie i Sprawiedliwości nie ma miejsca na nieprawidłowości, a działacze tej partii muszą zawsze kierować się dobrem publicznym.

– Po programie spotkałem się z premierem Jarosławem Kaczyńskim. Wyjaśniłem mu szczegółowo wszystkie kwestie, o które był pytany przez dziennikarkę. Od razu przygotowałem także pisemną informację o moich działaniach. To była dobra, szczera rozmowa, dzięki której udało się rozwiać wszelkie wątpliwości – mówi Dariusz Stefaniuk. Dzień po programie w TVP Lublin Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu portalowi wPolityce.pl. Odniósł się w nim do zarzutów formułowanych wobec Stefaniuka.

– Otrzymałem nie tylko pisemne wyjaśnienia i precyzyjne odpowiedzi na podnoszone w mediach zarzuty, ale także rozmawiałem z prezydentem Dariuszem Stefaniukiem, który zgłosił się do mnie, co zrozumiałe, po mojej telewizyjnej wypowiedzi. Wyjaśnił mi na czym te sprawy polegają, o co tu naprawdę chodzi. I muszę powiedzieć jedno: każdy ma prawo do obrony i w tym wypadku jest ona całkowicie udana – powiedział Jarosław Kaczyński. Premier Kaczyński odniósł się także do konkretów.

– Jeśli chodzi o sprawę mieszkania komunalnego do którego wprowadził się doradca prezydenta Stefaniuka, pan Piotr Tutak, to okazało się iż prezydenta wprowadzono w błąd, sugerując taką możliwość. Było to jednak rozwiązanie od początku planowane jako tymczasowe. Konieczna była natychmiastowa praca pana Tutaka, bo w Białej Podlaskiej trzeba dużo zmienić i trzeba sięgnąć po pomoc ludzi z zewnątrz, a wynajęcie mieszkania na wolnym rynku zawsze trwa jakąś chwilę – powiedział lider opozycji. W wywiadzie poruszono również sprawę podjęcia przez miasto współpracy z renomowaną kancelarią prawną z Gdyni.

– W doniesieniach prasowych pominięto podstawowy fakt, że kancelaria z wysokiej półki i z zewnątrz, co jest konieczne, pracuje za 5 tysięcy złotych miesięcznie. Każdy kto zna stawki na rynku zdaje sobie sprawę, że to stawka symboliczna i można by sobie życzyć, żeby wszystkie miasta w Polsce znajdowały tak korzystne oferty takich, koniecznych przy przejmowaniu władzy, usług – stwierdził Kaczyński. Na zakończenie rozmowy prezes PiS jednoznacznie poparł Dariusza Stefaniuka.

– Popieram prezydenta Dariusza Stefaniuka, popieram jego działania zmierzające do naprawy sytuacji w Białej Podlaskiej. Marzę, że taki sam porządek będzie wkrótce robiony w całej Polsce – powiedział Jarosław Kaczyński.