Wybierzmy prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej

Wyniki sondaży przeprowadzonych w kwietniu br. w woj. lubelskim różnią się od wyników ogólnokrajowych, z których wynika, z których wynika, że na czele kandydatów pretendujących na urząd prezydenta RP znajduje się Bronisław Komorowski.

Gdyby wybory odbyły się w kwietniu br. w województwie lubelskim I turę wygrałby zdecydowanie Andrzej Duda, za którym opowiedziało się 40% ankietowanych. Do II tury stanąłby z nim Bronisław Komorowski, który uzyskał poparcie 33,9% respondentów. Pozostali kandydaci uzyskali znacznie niższe poparcie.

Badanie na ten temat przeprowadzili na Lubelszczyźnie studenci Wydziału Politologii UMCS i dziennikarze „Kuriera Lubelskiego” we współpracy z Regionalnym Ośrodkiem Badania Opinii Publicznej „Dobra Opinia”.

Można zadać sobie pytanie, czy te wyniki odzwierciedlają jedynie tradycyjnie duże poparcie, którym cieszą w województwie lubelskim kandydaci prawicy czy też są efektem różnic programowych?

Andrzej Duda zobowiązuje się do wniesienia ustawy przywracającej wiek emerytalny 65 i 60 lat i ustawy podnoszącej kwotę wolną od podatku, obronę polskiej ziemi przed wykupem, państwowych lasów przed prywatyzacją i wyprzedażą, oraz prowadzenie aktywnych działań na rzecz odbudowy przemysłu, dającego Polakom miejsca pracy i godne wynagrodzenia. Na konwencji podsumowującej kampanię wyborczą, która odbyła się w czwartek 7 maja w Warszawie Andrzej Duda podtrzymał swoje zobowiązania:

– Dotrzymam słowa, bo jestem człowiekiem, który ma swoje słowo za świętość i zrobię wszystko, żeby zrealizować plan naprawczy Polski, o którym mówię w tej kampanii. To jest moja odpowiedzialność.

Bronisław Komorowski zaś nie dość, że odmówił udziału w debacie prezydenckiej, to jego sztab stać było jedynie na „uderzenie” w Andrzeja Dudę spotem o in vitro. Przytoczona została w nim wypowiedź kandydata PiS na ten temat, mająca zdyskredytować go w oczach wyborców: „Jako człowiek osobiście, człowiek wierzący, jestem w ogóle przeciwnikiem in vitro, bo uważam to za metodę nienaturalną, to jest metoda sprzeczna z nauką Kościoła”.

KIEDY GŁOSOWAĆ?

Lokale wyborcze czynne będą w niedzielę 10 maja od godz. 7 rano do godz. 21 wieczorem. Tylko w tym terminie można oddać głos.

CO TRZEBA MIEĆ PRZY SOBIE?

Udając się na głosowanie trzeba zabrać ze sobą dokument potwierdzający tożsamość: dowód osobisty lub paszport.

JAK GŁOSOWAĆ?

W lokalu wyborczym otrzymamy kartę do głosowania, zawierającą w porządku alfabetycznym listę 11 nazwisk kandydatów na urząd prezydenta RP. Głosować można tylko na jednego kandydata, poprzez postawienie w kratce z lewej strony obok jego nazwiska znaku „x” (dwie przekreślone linie).

KIEDY GŁOS BĘDZIE NIEWAŻNY?

Głos będzie nieważny, jeśli postawimy znak „x” przy nazwisku więcej niż jednego kandydata lub nie postawimy znaku „x” przy żadnym nazwisku.

(fot. Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska)