Starosta za(vat)ował przejęcie pałacu

Chodzi o 12-hektarowy kompleks z pałacem, oranżerią i stawami. Sam pałac to perła europejskiej architektury, porównywana do Wawelu czy Wilanowa. Przejęcie pałacu nowy burmistrz Jerzy Rębek potraktował priorytetowo. Niedługo po wygraniu wyborów wybrał się do wojewody lubelskiego, aby o tym rozmawiać. I już pod koniec stycznia rada miasta przyjęła uchwałę o przejęciu kompleksu pałacowo-parkowego.

W wizji Jerzego Rębka główny korpus pałacu ma pełnić rolę centrum kulturalno- oświatowego, w ktorym będzie się mieścił m.in. Radzyński Ośrodek Kultury i szkoła muzyczna, a być może także Miejska Biblioteka Publiczna. Wojewoda pozytywnie odpowiedział na wniosek miasta, wydając w kwietniu zarządzenie o udzieleniu zgody na dokonanie darowizny, bowiem pałac stanowi obecnie własność Skarbu Państwa.

– Doszło do rokowań z panem starostą, który przejął pałeczkę od wojewody, sporządzony został protokół z rokowań i podjęte zostały działania związane z podpisaniem aktu notarialnego. Wówczas jednak pojawiły się problemy. Pan starosta wyraził wątpliwości, czy z tytułu darowizny miastu Radzyń Podlaski nie przyjdzie płacić podatku VAT – stwierdza burmistrz Jerzy Rębek. W grę wchodzi niemała kwota. Wartość księgowa pałacu to około 16,5 mln zł. Podatek VAT wynosiłby zatem w tej sytuacji 3 mln zł.

Starosta Lucjan Kotwica tłumaczy, że koniecznie należy sprawdzić, czy faktycznie jest taki obowiązek. I kto miałby ten podatek zapłacić: miasto czy Skarb Państwa. O wyjaśnienie zwrócił się do Izby Skarbowej w Łodzi, która jest władna wydać stosowną interpretację ustawy o podatku VAT. 

– Długo na ten temat rozmawialiśmy z moimi współpracownikami, prawnikami, także fi nansistami. I jesteśmy niemalże pewni, że taka powinność na pewno nie leży po stronie samorządu. Z pokorą i cierpliwością musimy jednak czekać na interpretację Izby Skarbowej w Łodzi – mówi Jerzy Rębek. To może jednak potrwać, a czas ma w tym przypadku niebagatelne znaczenie.

Podjęto już bowiem działania, których celem jest zagospodarowanie pałacu. O środki na renowację zabytkowego obiektu można zabiegać w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz w instytucjach Unii Europejskiej. Większym problemem są środki na bieżące utrzymanie pałacu, które dotąd zapewniał skarb państwa. Burmistrz Rębek liczy, że pieniądze będa pochodzily z wynajmu pałacowych pomieszczeń.

– Na Pałacu Potockich nie musimy zarabiać, wystarczy, że wpływy pokryją koszty jego utrzymania – podkreśla burmistrz.

Niestety, zamieszanie dotyczace spornego podatku VAT wyhamowało rozmowy o powrocie do Radzynia lubelskiego Archiwum Państwowego.

– Ta instytucja może być największym najemcą w Pałacu Potockich. Deklarowała nawet wyremontowanie pomieszczeń na własny koszt. Miałaby bardzo duży udział w utrzymaniu obiektu – mówi Anna Wasak z wydział organizacyjno- prawnego Urzędu Miasta. Władze miasta liczą, że działania starosty nie pokrzyżują planów przejęcia i zagospodarowania pałacu.