Żywioł zabawy

Od niedzielnego przedpołudnia okolice stadionu były pełne ludzi i ruchu: oblegane były wesołe miasteczko, gastronomia, stoiska twórców ludowych i rękodzielników oraz pracowni plastycznej MOK Terespol, strzelnica i wiele innych atrakcji.

O godzinie 15 na stadion wkroczył kondukt złożony z ofi cjeli oraz mieszkańców miasta, którym towarzyszyli m.in. motocykliści oraz dobrze znana terespolanom Orkiestra Dęta z Brześcia. I się zaczęło… Na początek zagrały hip- -hopowy skład Stworzeni do Walki oraz zespół Żółć z Białej Podlaskiej, pod dowództwem Piotra Zdunkiewicza, wykładowcy PSW w Białej Podlaskiej i znanego performera. Tuż po nich na scenie ciekawie zaprezentowała się wschodząca gwiazda muzyki pop z Brześcia – Angelina Pipper. Potem publiczność owacjami przyjęła występ ,,dumy Terespola”, czyli zespołu tanecznego „Flesz”. Po tych występach o godzinie 17 przyszedł czas na ofi cjalne otwarcie, którego dokonali: burmistrz Terespola Jacek Danieluk i przewodniczący Rady Miasta Jarosław Tarasiuk.

W tym czasie gotowy do wejścia na scenę był już Wojciech Gąssowski – legenda polskiej estrady. Na godzinny występ złożyły się przeboje, które znają wszystkie pokolenia: ,,Gdzie się podziały tamte prywatki”, ,,Zielone wzgórza nad Soliną” czy ,,Zakazane wakacje”. Po ukłonie w stronę starszej publiczności, swoje „pięć minut” mieli bywalcy imprez weselnych, dyskotek i pikników. Bo zagrał zespół Akcent – legenda disco polo z charyzmatycznym Zenkiem Martyniukiem na czele. Publiczność bawiła się żywiołowo przez ponad godzinę przy hitach, takich jak: ,,Dziewczyno z klubu disco”, ,,Przez twe oczy zielone”, ,,Gwiazda”, ,,Królowa nocy” lub ,,Kochana wierzę w miłość”.

Kolejnymi wykonawcami byli goście z Brześcia – zespół Daj Darogu. Grupa mająca status gwiazdy niezależnego rocka na Białorusi przyciągnęła sporą ekipę fanów zza Buga a także polskich miłośników ostrzejszych brzmień i zrobiła świetną rozgrzewkę przed wyczekiwaną polską gwiazdą.

Chodzi oczywiście o zespół Enej. Energia, dobra zabawa, wspólne śpiewy z publicznością – tak można scharakteryzować ich koncert. Publiczność reagowała żywiołowo, nosiła się na rękach, skakała w rytm muzyki i śpiewała teksty „Radio Hello” wspólnie z wokalistą Piotrem Sołoduchą.

Niestety, około 22 rozpętała się burza i organizatorzy byli zmuszeni zakończyć festyn bez fi nałowego pokazu ogni sztucznych.

Tradycją festynu jest akcja charytatywna. Wolontariusze, jak co roku, zbierali na ulicach, jak i na stadionie pieniądze na rzecz chorego dziecka. Zebrano łącznie 4633,98 zł. Pieniądze te dostanie na leczenie i rehabilitację Fabian Anusiewicz – dwulatek z Terespola chory na fenyloketonurię.

„Tygodnik Podlaski” był jednym z patronów medialnych imprezy, zorganizowanej przez Urząd Miasta Terespol, Radę Miasta oraz Miejski Ośrodek Kultury. Do zobaczenia za rok!

Oprac. Sek