Znaki życia tu i na wieki. Tajemnica symboliki świąt Bożego Narodzenia

Opłatek: dar, ofiara i modlitwa w jednym

„Opłatek” pochodzi od łacińskiego słowa „oblatum”, co dosłownie oznacza dar ofiarny. To cieniutki płatek chleba, wypiekanego z ciasta, którego podstawowymi składnikami są mąka i woda. Chleb opłatkowy jest niesolony i niekwaszony, czyli przaśny. Kiedyś wypiekany wyłącznie przy kościołach i klasztorach, dziś ten, przynoszony do domów przez kościelnego pochodzi z certyfikowanych piekarni, gdzie przygotowane według sztywnych reguł ciasto, wlewa się do specjalnych metalowych form, zwyczajowo ozdobionych symbolami wiary.

Tradycja dzielenia się opłatkiem pochodzi już z pierwszych wieków chrześcijaństwa. Wierni, mając w żywej pamięci Ostatnią Wieczerzę, nadali dzieleniu się chlebem wymiaru duchowego zjednoczenia wszystkich, którzy zgromadzali się na wspólnej modlitwie do Pana w Trójcy Jedynego. Chleb po błogosławieństwie kapłana, był dzielony w gronie rodziny. Stanowił on też podarunek dla osób, które albo nie mogły uczestniczyć we wspólnej modlitwie albo dla dalszej rodziny czy znajomych z daleka.

Stąd opłatek stał się symbolem płynącego z serca przebaczenia i pojednania, realizacją drugiego przykazania miłości. To znak dobra i otwartości, przesłanie pokoju i przyjaźni. Dzielenie się opłatkiem na początku wieczerzy Wigilijnej to bezwarunkowa deklaracja, że chcemy być razem, by wspólnie cieszyć się Narodzinami Chrystusa.

Drzewo Dobrej Nowiny

Drzewo jest uniwersalnym znakiem życia – wpisanego w naszą ludzką naturę odradzania się i dążenia z nizin ziemskich ku słońcu i niebiańskiej perspektywie życia u Boga.

Zwyczaj ozdabiania drzewka świątecznego pochodzi z czasów średniowiecza, a narodził się w Alzacji, górzystej i pełnej lasów krainie północno-wschodniej Francji, gdzie zaczęto ubierać choinki w ozdoby z papieru i jabłek. Od Alzatczyków obyczaj ten przejęli katoliccy Niemcy z Nadrenii i Bawarii, a potem reszta Europy. W Polsce pojawił się na przełomie XVIII i XIX wieku.
Zielony kolor igliwia od zawsze kojarzono z witalnością, narodzinami życia i nadzieją. Na drzewku bożonarodzeniowym gałązki choinki zaczęto ozdabiać orzechami, jabłkami, ozdobami ze słomy i papieru, a nawet kawałkami opłatka. Każdy z tych elementów był prośbą do Boga o łaski.

Jabłka miały zapewnić nie tylko zdrowie, ale również urodę. Z kolei orzechy, zwłaszcza te zwijane w sreberka przynieść miały siłę i dobrobyt. Z kolei wszelkie łańcuszki stanowiły symbol zachowania rodzinnej więzi. Palące się światełka miały rozjaśniać mrok i wskazywać bezpieczną drogę przybyszom. Na szczycie choinki zawsze lśniła gwiazda, na wspomnienie tej betlejemskiej, która od z górą dwóch tysięcy lat prowadzi ludzi do Boga, który stał się Człowiekiem.