W związku z zagrożeniem związanym z występowaniem afrykańskiego pomoru świń (ASF) za wschodnią granicą Polski zostanie dokonany odstrzał sanitarny dzików, które stanowią potencjalny rezerwuar tej choroby – o takiej decyzji poinformowało w ostatni wtorek Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Obszar odstrzału obejmie dużą część Południowego Podlasia.

Ruch radykalny, ale niezbędny

Przypomnijmy, że o to, czy jest brane pod uwagę takie radykalne działanie jak prewencyjny odstrzał dzików na terenach obszarów zagrożonych ASF senator z Podlasia Grzegorz Bierecki zwracał się do ministra rolnictwa Stanisława Kalemby już w listopadzie 2013 roku. Rząd PO-PSL na ten krok się nie zdecydował, a występowanie ASF stało się wkrótce potem powodem drastycznego ograniczenia eksportu mięsa wieprzowego z Polski, m.in. do Rosji.

W tej sprawie już 20 stycznia br. Robert Gmitruczuk, wicewojewoda lubelski wystosował list do przewodniczących zarządów okręgowych Polskiego Związku Łowieckiego w Białej Podlaskiej, Chełmie, Lublinie i Zamościu. „Zdając sobie w pełni sprawę z faktu, że całkowity odstrzał redukcyjny tego gatunku (dzików) jest niemożliwy, a wręcz niewskazany, gdyż pełni on w środowisku również pozytywne funkcje, uważam, że należy dążyć do ograniczenia jego liczebności zwłaszcza w pasie przygranicznym naszego województwa, tworząc w ten sposób swojego rodzaju strefę buforową” – napisał wicewojewoda, prosząc o uwzględnienie jego sugestii w planach opracowywanych przez koła łowieckie na rok gospodarczy 2016/2017.

Teraz w ramach działań zapobiegawczych planowane jest dokonanie odstrzału ok. 40 tys. dzików. Odstrzał taki ma być wykonany w pasie o szerokości ok. 50 km od granicy obszaru objętego ograniczeniami w województwie podlaskim oraz wzdłuż wschodniej granicy państwa. Chodzi o stworzenie pasa izolującego wschodnią Polskę od obszarów terytorium Ukrainy i Białorusi, gdzie występują licznie ogniska tej choroby.

Ubój własny na starych zasadach

Projekt rozporządzenia ministra rolnictwa w sprawie zarządzenia odstrzału został skierowany do uzgodnień i konsultacji społecznych, które zakończą się w czwartek 4 lutego 2016 r. Można spodziewać się tu protestów organizacji ekologicznych, które podkreślają, że np. zmasowane wybijanie dzików na Białorusi nie doprowadziło do wygaśnięcia ognisk choroby i są sposoby bezkrwawego opanowania populacji tych zwierząt.

Warto dodać, że resort rolnictwa zamierza też zmienić rozporządzenie w sprawie wymagań weterynaryjnych przy produkcji mięsa przeznaczonego na użytek własny, by rolnicy mogli przeprowadzać taki ubój na terenie gospodarstw zlokalizowanych na terenie odstrzału na niezmienionych zasadach.

ASF występuje w naszej części świata dopiero w XXI wieku. Do tej pory, od 2013 roku w Polsce stwierdzono 81 przypadków ASF u dzików i 3 ogniska u świń (łącznie dotyczyło to 16 sztuk trzody), wszystkie w woj. podlaskim w pasie 25 km od granicy z Białorusią. Choroba jest śmiertelna dla świń domowych i dzików, nie jest natomiast groźna dla ludzi.