Kodeńscy samorządowcy w Brukseli

W gmachu głównym brukselskiej siedziby europarlamentu prezentowana była wystawa „Łącząc Europę. Międzynarodowa droga wodna E40”. Gospodarzem prezentacji był prof. Mirosław Piotrowski, poseł do Parlamentu Europejskiego z Lubelszczyzny.

Merytorycznej prezentacji przedsięwzięcia dokonała Urszula Kowalczyk z Instytutu Morskiego w Gdańsku, Kierownik Zakładu Ekonomiki i Prawa Instytutu Morskiego, w którym powstał projekt szlaku wodnego łączącego Bałtyk z Morzem Czarnym.

Rząd polski reprezentowali Jerzy Materna, sekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz Mariusz Gajda, wiceminister w Ministerstwie Środowiska, region lubelski zaś – dr hab. Przemysław Czarnek, wojewoda lubelski.

W spotkaniu uczestniczyli również Jerzy Troć, wójt Gminy Kodeń oraz jej sekretarz Mariusz Zańko. Ekspozycję otworzył organizator wystawy prof. Mirosław Piotrowski.

– Przez lata samorządowcy ze wschodnich województw Polski zabiegali w urzędach marszałkowskich i agendach rządowych o poważne podejście do sprawy budowy transgranicznej drogi wodnej E40 od Bałtyku do Morza Czarnego, czyli autostrady wodnej. Obecnie pierwszy krok zrobił polski rząd, który rozpoczął proces ratyfikacji europejskiej konwencji dotyczącej międzynarodowych śródlądowych szlaków wodnych (AGN) – powiedział europoseł, dodając że na przygotowanie projektu odbudowy E40 oraz jego realizację można pozyskać fundusze Unii Europejskiej, m.in. z instrumentu finansowego „Łącząc Europę”, z unijnego budżetu na programy żeglugowe.

Budowa szlaku wodnego E40, to przedsięwzięcie ogromnej wagi dla Polski i regionu lubelskiego. Łącząc siecią kanałów Wisłę, Bug, Prypeć i Dniepr, uruchamiając porty przeładunkowe oraz przystanie turystyczne zapewni się rozwój gospodarczy terenów pogranicza. Planowana trasa E4 – prowadzi z Gdańska w górę Wisły, przez Bug do Terespola, następnie przez Brześć do Prypeci, a potem do Dniepru i Morza Czarnego.

Ostatni odcinek tej autostrady wodnej jest już w całości żeglowny po stronie ukraińskiej i białoruskiej. Na terenie Lubelszczyzny droga zaczynałaby się w okolicach Dęblina, potem na odcinku ponad 40 km biegła od doliny środkowej Wisły na wschód, wzdłuż granicy pradoliny Wieprza i wysoczyzny lubartowskiej. Porty byłyby zlokalizowane w Dęblinie i w Terespolu.

Według projektu Instytutu Morskiego w Gdańsku, opracowanego w ramach Programu Współpracy UE Polska – Białoruś – Ukraina, wskazano 3 warianty budowy połączenia Wisły z Brześciem. Wariant przebiegu drogi wodnej E40 przez północną Lubelszczyznę, jest najkrótszy i najbardziej racjonalny pod względem ekonomicznym oraz ekologicznym. Dzięki budowie kanału alternatywnego do rzek Wieprz i Bug, szlak wodny omijałby tereny chronione.

Eksperci uważają, że odtworzenie takiej drogi wodnej pozwoli na transport przez Polskę ok. 4 mln ton towarów rocznie. Kluczowym ogniwem polskich korytarzy transportowych stałby się Terespol, gdzie po wybudowaniu portu rzecznego, zbiegałyby się drogi wodne, kolejowe (suchy port kolejowy w Małaszewiczach) oraz lotnicze (port lotniczy cargo w Białej Podlaskiej). Koszty pobytu polskiej delegacji w części zostały pokryte z funduszy UE, w części – z prywatnych kieszeni jej uczestników