Kolarska Grupa Bialska

Kolarska Grupa Bialska zrzesza kolarzy szosowych, MTB oraz zwykłych miłośników jazdy rowerem. Z roku na rok jest ich co raz więcej, a lista sukcesów się wydłuża.

– Powstaliśmy przypadkiem, jak większość dobrych rzeczy. Spotkaliśmy się w kilka osób na szosie i postanowiliśmy jeździć razem. Grupa rozrastała się a dnia na dzień. Dwa lata temu postanowiliśmy zalegalizować się i tak powstała KGB – wspomina jeden z założycieli Maciej Warmijak.

– Przez minione dwa lata skupialiśmy się na utrzymaniu płynności finansowej. Nie jest to łatwe, ponieważ dysponujemy tylko składkami i wsparciem finansowym naszych członków. Poszukujemy sponsora. Bez niego nie utrzymamy w Białej najzdolniejszych, ani nie utworzymy szkółki kolarskiej, która nam się marzy – mówi prezes KGB Dariusz Siarkowski.

A zdolni już są: Michał Kamiński, który zajął 11 miejsce w Tour de Pologne amatorów i Dawid Okniński, regularnie startujący w Mazovia MTB, Poland Bike i podobnych imprezach.

– Od dwóch lat mocno walczę o swoją pozycję na razie w startach amatorskich, a w przyszłości – mam nadzieję – zawodowych – zwierza się Michał.

Bialskie kolarstwo ma silne tradycje z minionego stulecia. – W latach siedemdziesiątych w Białej było bardzo prężne kolarstwo oparte na LZS, a motorem napędowym kolarstwa był Wyścig Pokoju. Obecnie poza Michałem i Dawidem jest wśród nas kilku pretendentów do bardziej poważnego ścigania, jednak gros członków klubu to ludzie, dla których kolarstwo jest sposobem spędzenia wolnego czasu, pasją i szansą za zachowanie jak najdłużej zdrowego ciała – wyjaśnia Artur Słowikowski, członek KGB.

Wśród członków klubu są również panie. – Zdecydowałam się, choć z obawami. Okazało się jednak, że jazda w grupie KGB niesie same korzyści. Poza wspólnymi treningami w klubie tętni także życie poza sportowe. KGB to dla mnie relaks i wytchnienie od dnia codziennego – mówi Lukrecja Siennicka.

Przybywa też nowych członków. – Kilka lat jeździłem sam. Trochę się bałem, że nie dam rady ze względu na tempo jazdy. Myliłem się. Dzisiaj żałuję, że tak późno dołączyłem do klubu – opowiada Dominik Greger, świeżo upieczony klubowicz. A jak do nich dołączyć? Wystarczy w wyszukiwarce facebooka wpisać: Kolarska Grupa Bialska.