Warto wspomnieć również o oczyszczającym działaniu orkiszu, dzięki sporej zawartości błonnika. Jest on również źródłem białka, roślinnych steroli, witamin, takich jak D, E czy A oraz minerałów jak jak selen, miedź czy cynk.

Ale jednym z najlepszych jego składników jest kwas linolenowy. To organiczny związek chemiczny z grupy tych najbardziej wartościowych, czyli z kwasów tłuszczowych typu omega-3. Jedząc regularnie kaszę orkiszową obniżymy poziom tego złego cholesterolu.

Kilka wskazówek, jak postąpić z tym gatunkiem kaszy.

Zacznijmy od porządnego przepłukania jej, a następnie gotujmy w proporcji z wodą 2:1 do miękkości (bez mieszania). Nie zaszkodzi pod koniec gotowania dodać 1-2 plasterki świeżo obranego imbiru, dzięki którym kasza zyska niepowtarzalny smak.