Bezpieczeństwo nad wodą

„Już za parę dni, za dni parę, weźmiesz plecak swój…” – słuchamy tekstu popularnej wakacyjnej piosenki autorstwa Ludwika Jerzego Kern. To prawda, dosłownie kilka dni dzieli dzieci i młodzież od letniego wypoczynku i błogiego lenistwa na łonie natury. Ale czy wyjeżdżając na zasłużony urlop i wakacje pamiętamy o bezpieczeństwie naszym i bliskich? Plaża i kąpieliska to miejsca, które najchętniej odwiedzamy podczas letnich upałów. Woda, przyjemny chłód, możliwość pływania, uprawiania sportów wodnych, plażowanie – to wszystko powoduje, że baseny, jeziora, morskie kąpieliska i rzeki zapełniają się ludźmi. Niestety, często w ferworze zabawy i wodnego szaleństwa zapominamy o zdrowym rozsądku. O czym należy pamiętać, aby bezpiecznie spędzić wolny czas nad wodą? Z tym pytaniem zwracamy się do Antoniego Izdebskiego, ratownika z wieloletnim doświadczeniem, pracującym w parczewskim Kompleksie Sportowo-Rekreacyjnym „Jelonek”.

Nie wchodź do wody bezpośrednio po plażowaniu
– Najważniejsze jest, aby wybierając się nad wodę wybierać tylko i wyłącznie miejsca do tego przeznaczone i strzeżone przez ratowników. Każde strzeżone kąpielisko powinno być odpowiednio oznaczone linami i bojami: w kolorze żółtym dla osób nieumiejących pływać, a w kolorze czerwonym dla osób, które pływać potrafią. Ratownik obejmujący opieką dane kąpielisko powinien być wyposażony w kapoki, koła ratunkowe i łódź. „Podczas dużych upałów ważne jest odpowiednie przygotowanie się do wejścia do wody, czyli nigdy bezpośrednio po plażowaniu. Należy zmoczyć nogi, ramiona, bardzo ważne jest zmoczenie klaki piersiowej, by przygotować organizm do kontaktu z wodą. Dopiero wtedy możemy wejść bezpiecznie do wody” – napomina ratownik.

Antoni Izdebski. Izdebski przypomina również, aby nie przeceniać swoich umiejętności. Absolutnie zabronione jest wchodzenie do wody po spożyciu alkoholu lub środków odurzających.

Pływanie to jedna z podstawowych umiejętności
– Zawsze jako ratownik zachęcam każdego, aby nauczył się pływać. To jest również warunek bezpieczeństwa. Dziecko lub osoba dorosła, która posiada tę podstawową umiejętność, czuje się pewniej w wodzie” – mówi ratownik.

Uczyć oswajania z wodą i pływania można już kilkuletnie dziecko.

– Aby nabyć umiejętność podstawowych technik pływania i zachowań w wodzie wystarczy 10 – 15 lekcji po 45 min. Oczywiście po takim kursie nie będziemy od razu wytrawnymi pływakami. Jak każdą umiejętność, tak i pływanie trzeba doskonalić regularnie – twierdzi Antoni Izdebski. Warto zatem skorzystać z oferty którejś ze szkół pływania, funkcjonujących w Białej Podlaskiej, Radzyniu, Parczewie i Międzyrzeczu.