Warto być Polakiem! – spotkanie z dr. Januszem Szewczakiem

Poseł rozpoczął wykład od przywołania  „szóstki hańby”, posłów Platformy Obywatelskiej,  którzy w ostatnich dniach  głosowali za rezolucją Parlamentu Europejskiego  przeciwko Polsce, odsłonił  również kulisy ataków i fałszywych  oskarżeń, kierowanych pod adresem  naszego kraju 

– Dla wielu państw zachodnich naród  polski jest zawadą. Zaczynają zdawać  sobie sprawę, że rośniemy w siłę, że próbujemy  wybijać się na suwerenność gospodarczą.  Zaczynamy odzyskiwać swoje  dobra, firmy i własności, m.in. Bank Pekao  SA wykupiony z rąk włoskich – mówił  Janusz Szewczak. 

Dopiero od 2015 roku pozycja Polski  w Europie zaczęła zmieniać się. Jak zaznaczył  Szewczak, okazało się, że wystarczyło  ukrócić wyłudzenia podatkowe  i nadużycia, których dopuszczała się poprzednia  władza, aby móc wdrożyć w życie  program 500+ oraz zmniejszyć wiek  emerytalny. 

– Jest jeszcze dużo do zrobienia. Wciąż  będziemy uszczelniać ten system podatkowy.  Ci, którzy wykorzystywali do tej  pory polską pracę i wysiłek zauważyli, że  w końcu Polska zaczęła dbać o swoje interesy  narodowe. Atakują nas, ponieważ  boją się konkurencji – podkreślał poseł.  Zachodnie państwa nie są już bezpieczne,  podupadają. Wciąż zatracane  są wartości chrześcijańskie, kościół  francuski zmienia treść modlitwy „Ojcze  nasz”. „ 

– Powracają słowa śp. prezydenta Lecha  Kaczyńskiego „Warto być Polakiem”.  Przestajemy się wstydzić i wierzyć  w idiotyzmy opowiadane przez naszych  przeciwników – podkreślał dr Szewczak,  dodając że patriotyzm i dumę z polskości  udowadniamy podczas obchodów uroczystości  narodowych, ale również poprzez  sukcesy na arenie gospodarczej. 

Szewczak mówił również o przyczynach  zaniedbywania Polski wschodniej;  to była forma „kary” przez poprzednie  władze za głosowanie podczas wyborów.  Po wykładzie zebrani pytali parlamentarzystę  m.in. o Europejski Fundusz Walutowy,  reformę wyborów samorządowych,  a także o problem afrykańskiego  pomoru świń. Na to pytanie odpowiedział  obecny na spotkaniu wicewojewoda  lubelski Robert Gmitruczuk: 

– Podjęto decyzję, że przeszukiwanie lasów  rozpocznie się w poniedziałek w powiecie  włodawskim. To dopiero początek  poszukiwań, które będą odbywały się cyklicznie.  Wicewojewoda dodał również,  że w czwartek zostały zniesione wszelkie  ograniczenia, jeśli chodzi o polowania  i przemieszczenia trzody chlewnej na  terenie województwa lubelskiego, które  wynikały z rozporządzeń wojewody lubelskiego  bądź powiatowych lekarzy weterynarii.  Wicewojewoda uczulił jednocześnie  zgromadzonych, by przestrzegać  zasad bioasekuracji podczas poszukiwania  trucheł w lasach. 

– Ze względu na duże prawdopodobieństwo  przemieszczania się chorych  sztuk z państw graniczących z Polską od  wschodu, w następnym tygodniu rząd  ma zdecydować, czy powstanie na granicy  kraju ogrodzenie, które uniemożliwi  przedostanie się dziko żyjących  zwierząt do Polski – powiedział Robert  Gmitruczuk. 

W czasie spotkania była również okazja  do nabycia najnowszej książki Janusza  Szewczaka „Banksterzy. Kulisy globalnej  zmowy”.