Ograniczenie handlu w niedzielę

Zakaz handlu nie będzie obowiązywał m.in. w piekarniach, cukierniach, kwiaciarniach, stoiskach z prasą czy w placówkach pocztowych. Normalnie będą działały również stacje benzynowe, zakupy zrobimy też na dworcach. Za złamanie zakazu grozi grzywna.

Stopniowe regulacje

Stopniowo wolnych niedziel dla pracowników handlu będzie więcej. W 2019 roku będą oni musieli pracować jedynie w jedną niedzielę w miesiącu a w 2020 roku zakaz będzie obowiązywał we wszystkie niedziele z wyjątkiem siedmiu – niedzielą przed świętami Bożego Narodzenia, Wielkanocą oraz ostatnią niedzielą stycznia, kwietnia, czerwca oraz sierpnia. W Wigilię handel będzie możliwy tylko do godziny 14, podobnie będzie w przypadku Wielkiej Soboty.

Sukces Solidarności

Ustawę ograniczającą handel w niedzielę przygotowała Solidarność. – Dzisiaj możemy powiedzieć, że to kolejny sukces Solidarności. W ciągu ostatnich 28 lat tyko trzy projekty obywatelskie przeszły całą procedurę i zakończyły się wprowadzeniem w życie – wszystkie trzy to projekty Solidarności, dotyczące: emerytur górniczych, święta Trzech Króli i ograniczenia handlu w niedzielę. Czyli jesteśmy naprawdę skuteczni, jeśli chodzi o te działania – mówił lider związku Piotr Duda.

Związkowcy podkreślają, że nowe regulacje cywilizują życie społeczne w kraju, dają możliwość wypoczynku i spędzenia czasu z rodziną rzeszy pracowników supermarketów, hipermarketów i galerii handlowych (a większość z nich to kobiety). Podobne przepisy od lat obowiązują w wielu krajach Europy Zachodniej, np. w Niemczech.

Budować więzi społeczne

Ustawę poparł też jednoznacznie Kościół.

– Postulowane w projekcie zmiany ustawodawcze mają skutkować wprowadzeniem wolnych niedziel dla pracowników handlu, zatrudnionych przede wszystkim w sklepach wielkopowierzchniowych. To rozwiązanie poparło własnoręcznym podpisem ponad pół miliona obywateli. Warto przypomnieć, że proponowana ustawa bierze w obronę około 1,3 mln osób, szczególnie kobiet, pracujących zawodowo w niedziele oraz dni świąteczne. Pośrednio podkreśla wartość niedzieli jako dobra kulturowego i dnia wolnego od pracy – czytamy w zeszłorocznym komunikacie Konferencji Episkopatu Polski.

– W niedzieli wolnej od pracy chodzi o wspólne świętowanie i przez to budowanie więzi społecznych. Może to jest odpowiedź, dlaczego dziś u nas te więzy społeczne się rwą – podkreślał na przykład metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. – Mam świadomość, że nie ma takiego bezpośredniego związku między wolną niedzielą a praktykami religijnymi, ale chodzi o świętowanie, aby ten dzień absolutnie się różnił od wszystkich innych, żeby rodzina była razem, żeby go razem przeżywała, żeby weszła w strefę przyrody, kultury, odpoczynku, budowania więzi społecznych – powiedział abp Skworc.

Ograniczenie handlu w niedzielę nie powinno wpłynąć na stan gospodarki. – To bardziej zmiana społeczna niż gospodarcza – mówił (jeszcze jako wicepremier odpowiedzialny za gospodarkę) Mateusz Morawiecki. – Obciążenia dla gospodarki powinny być niewielkie.