Panie odrabiają zaległości, trzecioligowcy bez bramek, ale z punktami

Nasze III-ligowe zespoły nie strzeliły w miniony weekend ani jednej bramki, ale i żadnej nie tracąc, zdobyły solidarnie po jednym punkcie. Orlęta Radzyń Podlaski w Skawinie grały z Wiślanami Jaśkowice, a Podlasie Biała Podlaska również na wyjeździe zmierzyło się z JKS Jarosław.

Orlęta w sobotę o godz.14 podejmują Wisłę Sandomierz. Podlasie także u sie- bie w sobotę o godz. 15 zagra ze Spar- takusem Daleszyce. To spotkanie może mieć ogromne znaczenie dla dalszych losów Podlasia. Obecnie w II lidze na miejscu spadkowym znajduje się Stal 

Stalowa Wola, stąd gdyby rozgrywki za- kończyły się dzisiaj – piętnaste miejsce zajmowane w lidze przez Podlasie jest pozycją spadkową. Z II-ligowych ekip, które spadałyby do naszej grupy III ligi, zagrożone są jeszcze Wisła Puławy i Garbarnia Kraków. Wydaje się, ze spa- dek dwóch ekip byłby najwyższym nie- szczęściem. Gdyby tak się stało, pewną III-ligowego bytu noże być drużyna, która na finiszu rozrywek uplasuje się na trzynastym miejscu.

Wszystko wskazuje na to, że ligę opusz- czą JKS Jarosław (zbyt duża strata) i Soła Oświęcim (gra młodzieżą). Może oczy- wiście zdarzyć się tak, że pozycja pięt- nasta oznaczać będzie utrzymanie. Le- piej jednak nie czekać na wyroki losu, stąd wygrana Podlasia ze Spartakusem jest konieczna, a patrząc przez pryzmat porażki z Unią – wręcz nieodzowna.