Wielki rolniczy przekręt PSL?

Dziennikarze nie mają wątpliwości, że to jeden z największych przekrętów czasów rządów PO – PSL, „który miał przeorać strukturę społeczną na polskiej wsi i całkowicie uwłaszczyć polityków spod znaku zielonej koniczynki na prowincji”.

Ogromna skala

Według autorów artykułu liczba spraw zgłoszonych do prokuratury najlepiej pokazuje skalę afery – tylko w ostatnich kilku miesiącach Agencja Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa złożyła ponad sześćdziesiąt zawiadomień, dotyczących blisko 120 spraw. Organy ścigania wszczęły już prawie 80 postępowań. W większości z nich pojawiają się nazwiska polityków samorządowych, głównie związanych z PSL-em. O naszym województwie jest szczególnie głośno. O przestępstwa urzędnicze, w tym niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień, podejrzewany jest wywodzący się z PSL, marszałek Sławomir Sosnowski oraz jego zastępcy i zarząd województwa.

Grupy producenckie

Z informacji organów ścigania wynika, że w całej sprawie chodzi o gigantyczną kwotę prawie 3,5 miliarda złotych. Tego typu nadużycia stałe się możliwe w momencie, gdy Unia Europejska zdecydowała się tzw. grup producenckich, czyli zrzeszeń minimum 5 rolników, mających tworzyć solidniejsze wyspecjalizowane jednostki, lepiej radzące sobie na rynku. Na ten cel wyegzekwowano ok 8 miliardów złotych. Jak widać, prawie połowa tych pieniędzy nie została przeznaczona na rozwój rolnictwa, a trafiła w ręce lokalnych sitw.

Walka z patologiami

W przeciwieństwie do poprzedniej ekipy, z nadużyciami i patologiami w rolnictwie stara się walczyć obecny rząd. Jak mówił niedawno minister Krzysztof Jurgiel: – Chcemy poprawić pozycję rolnika, a nasze działania koncentrujemy na poprawie jakości życia na obszarach wiejskich. Jurgiel zaznaczył, że „za rolnictwo i rozwój obszarów wiejskich odpowiada cały rząd Prawa i Sprawiedliwości, co przekłada się na projekty dotyczące polskiej wsi w działalności innych ministrów, m.in. gospodarki, infrastruktury czy energii”.

Poprawa opłacalności

Minister podkreślił, że jednym z priorytetów, na którym koncentrują się działania, jest poprawa opłacalności produkcji rolnej. – To jedna z głównych barier hamujących rozwój rolnictwa. Nasze działania powinny prowadzić do tego, aby nasze produkty były konkurencyjne z produktami innych państw. Obejmują one finansowanie ze środków europejskich i krajowych. Ważne jednak są też rozwiązania legislacyjne, nad którymi cały czas pracujemy – podkreślił minister.

Poprawa pozycji rolnika

Zaznaczył, że polityka rolna rządu ma też na celu poprawę pozycji rolnika w łańcuchu żywnościowym. – Tutaj przyjęliśmy pakiet ustaw oczekiwanych od wielu lat. Po pierwsze – sprawa sprzedaży detalicznej. W Polsce jest cały system możliwości sprzedaży do konsumenta końcowego, sprzedaż detaliczna czy też bezpośrednia. Ustawa o nieuczciwej konkurencji, ustawa o znakowaniu „Produkt polski” czy o spółdzielniach rolników – powiedział Jurgiel.

„Kolejne działania w tym obszarze to środki krajowe, które przeznaczamy na wsparcie opłacalności produkcji rolnej. Przede wszystkim podnieśliśmy z 200 mln do 900 środki na ubezpieczenie upraw i zwierząt. Do sejmu została skierowana też ustawa o pomocy zadłużonym gospodarstwom. Przewiduje ona cztery możliwości interwencji w przypadku osób, które popadają, często nie ze swojej winy, w kłopoty finansowe” – wyliczał minister.

Zapewnił, że wszystkie te projekty mają na celu poprawę jakości życia na obszarach wiejskich. „Obiecywaliśmy to podczas kampanii wyborczych i słowa dotrzymujemy” – podkreślił Jurgiel.